Kierowco wymienionego w temacie motocykla, poruszjącego się dziś rano z
Karwin w kierunku Gdańska! Jechałem za Tobą samochodem aż do Wrzeszcza i z
tego co widziałem to domniemywam że: dopiero kupiłeś motocykl i nie masz za
grosz wyobraźni. Tak nieprzewidywalnego zachowania to dawno nie widziałem.
Nie jeździsz szybko - to dobrze, ale jeszcze zastanów sie i oceń sytuację
przed każdym manewrem. Poza brakiem wyobraźni to na odcinku ok.15 km
złamałeś tyle przepisów ze zabrano by Ci bez wątpienia prawo jazdy. Jeśli
dojechałeś dzisiaj do celu i może czytasz ten tekst to zastanów sie trochę i
pojeździj jakiś czas tak jakbyś jeździł samochodem - przynajmniej zapanujesz
nad maszyną. Nie wjeżdzaj między auta na światłach ustawiając się bokiem i
nie hamuj gwałtownie kiedy właśnie światła zmieniają się na zielone, nie
szarp gazem na łuku kiedy własnie ruszasz i jedziesz miedzy autami. itp itd.
Jesteś zagrożeniem dla wszystkich na drodze. A wogóle to podziękuj wszystkim
kierowcom aut że Cię dzisiaj (mam nadzieję) nie przejechali.
Wit