-
21. Data: 2004-05-31 07:41:46
Temat: Re: "Czarne owce" hostingu... off topic
Od: "Marcin Kapski" <a...@b...plNOSPAM>
Użytkownik "porzeraczmuzguw" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
news:6odkb09tg8t5i1c8kt9h57rql7a42sqbm2@4ax.com...
> Sat, 29 May 2004 21:40:41 +0200, Slawek Kotynski
> <k...@b...z.adso.z.com.pl> in msg <c9aovs$1o5t$1@mamut1.aster.pl>
> wrote:
>
> >Limity w formie ilości transferu to IMHO *letka*paranoja*
> >(zawsze sobie myślę w takich razach, czy mam do czynienia
> >z gamoniami, czy z naciągaczami)
>
> Jeśli ISP jest w dobrym, dużym datacenter, to limit w formie transferu
> jest jak najbardziej OK i nie jest żadnym oszukaństwem...
Osobiście zgadzam się że nie powinno byc limitów transferowych.
Powinni przydzielać pasmo. Jak będzie nagły za duży wzrost transferu, to
serwis się "przytka" i wówczas sam dopłaciłbym za pasmo, aby było lepiej.
Dla firm hostingowych, limity transferu są poprostu pierońsko opłacalne i
tyle, a przydizelanie pasma, pozbawiłoby ich parudziesięciu tysięcy
miesięcznie..
-
22. Data: 2004-05-31 08:01:21
Temat: Re: "Czarne owce" hostingu... off topic
Od: Robert Rędziak (prawdziwego adresu szukaj w sygnaturce) <s...@s...plukwa.net>
On Mon, 31 May 2004 09:41:46 +0200, Marcin Kapski
<a...@b...plNOSPAM> wrote:
> Dla firm hostingowych, limity transferu są poprostu pierońsko opłacalne i
> tyle, a przydizelanie pasma, pozbawiłoby ich parudziesięciu tysięcy
> miesięcznie..
No to wyobraź sobie sytuację, że przychodzi do Ciebie firma,
która chce malutki pakiet hostingowy. Raptem 20MB, bez PHP, bez
SSL-a, bez innych wynalazków. Zapłaci Ci za to całe naście
złotych miesięcznie. I teraz firma umieszcza sobie w ramach
swojego pakietu krótką stronkę WWW i malutki kawałek
oprogramowania typu ,,Zajefajna Gra w Kulki Fafnaście i pół''
czy ,,SuperDuper komunikator'', albo po prostu składuje tam
swoje bannery. No i nagle serwer zaczyna się rozgrzewać do
czerwoności, zużycie pasma leci pod sufit, a firma ma z tego
20-30PLN na miesiąc. Zatem jakieś limitowanie musi być.
A co do sposobu limitowania. Limit transferu wydaje mi się
łatwiejszy do zastosowania niż limit pasma.
r.
--
____________________________________________________
_____________
robert rędziak jid:rekin-at-jabber-dot-plukwa-dot-net
KlubSubaru.PL mailto:spambox-at-supersonic-dot-plukwa-dot-net
tu kieruj swój spam (tylko spam): f...@s...plukwa.net
-
23. Data: 2004-05-31 09:07:40
Temat: Re: "Czarne owce" hostingu... off topic
Od: d...@w...sobie.to
Slawek Kotynski <k...@b...z.adso.z.com.pl> wrote:
> Limity w formie ilości transferu to IMHO *letka*paranoja*
> (zawsze sobie myślę w takich razach, czy mam do czynienia
> z gamoniami, czy z naciągaczami)
No, a jak telefonujesz i placisz za polaczenia, to gamonie,
czy naciagacze?
Ty bys wolal placic np. za 4 linie majac tym samym mozliwosc
zatelefonowania w 4 miejsca na raz. No jasne, powiedzmy w 4
miejsca lokalne - to razem 1920 impulsow dziennie, czyli
"tylko" 16.704zl miesiecznie. Drobiazg :)
Ja wole zaplacic 30zl miesiecznie i doplacic kiedy gadam.
D.
--
50 ways to FREAK your roommate:
11. Every Thursday, pack up everything you own and tell your roommate
you're going home. Come back in an hour and explain that no one
was home. Unpack everything and go to sleep.
-
24. Data: 2004-05-31 09:15:41
Temat: Re: "Czarne owce" hostingu... off topic
Od: "Marcin Kapski" <a...@b...plNOSPAM>
Użytkownik "Robert Rędziak (prawdziwego adresu szukaj w sygnaturce)"
<s...@s...plukwa.net> napisał w wiadomości
news:slrncblpm3.p5a.spam_goes_here@supersonic.plukwa
.net...
> On Mon, 31 May 2004 09:41:46 +0200, Marcin Kapski
> <a...@b...plNOSPAM> wrote:
>
> > Dla firm hostingowych, limity transferu są poprostu pierońsko opłacalne
i
> > tyle, a przydizelanie pasma, pozbawiłoby ich parudziesięciu tysięcy
> > miesięcznie..
>
> No to wyobraź sobie sytuację, że przychodzi do Ciebie firma,
> która chce malutki pakiet hostingowy. Raptem 20MB, bez PHP, bez
> SSL-a, bez innych wynalazków. Zapłaci Ci za to całe naście
> złotych miesięcznie. I teraz firma umieszcza sobie w ramach
> swojego pakietu krótką stronkę WWW i malutki kawałek
> oprogramowania typu ,,Zajefajna Gra w Kulki Fafnaście i pół''
> czy ,,SuperDuper komunikator'', albo po prostu składuje tam
> swoje bannery. No i nagle serwer zaczyna się rozgrzewać do
> czerwoności, zużycie pasma leci pod sufit, a firma ma z tego
> 20-30PLN na miesiąc. Zatem jakieś limitowanie musi być.
>
> A co do sposobu limitowania. Limit transferu wydaje mi się
> łatwiejszy do zastosowania niż limit pasma.
to że limitowanie musi być jest jasne jak słońce, jednak w opisywanej
sytuacji, klient ów, przy limicie transferów, po 2 dniach ma limit
wyczerpany (i w tym czasie następuje rozgrzanie serwera o którym mówisz oraz
zużycie pasma leci pod sufit) i serwis jest wyłączany, z informacją do
klienta że moze wykupić dodatkowy pakiet.
Ja myślę ze limit pasma jest lepszy. Po pierwsze nie rozgrzeje serwera, nie
zablokuje pasma, nie zablokuje serwisu.
Poprostu bannery o ktorych mówisz będą się sciagały potwornie długooooo.
Klient zauwazy lub nie że nie działa to jak trzba i wówczas przedstwiasz mu
wykorzytsanie pasma. Jesli chce się męczyć, niech się męczy, jeśli nie
dopłaci za dodatkowe pasmo i tyle. Prostrze i dla firmy hostingowej i dla
klienta. Przedewszystkim dla tego drugiego wg. mnie jest uczciwsze
rozwiązanie.
Śmieszą mnie tez limity transferów np. u ISP (a już szczytem są limity w
TPSa np w neostradzie lub IDSL) bo to już jest ewidentne nabijanie klinetów
w butelkę i kasowanie ich za nic.
-
25. Data: 2004-05-31 09:40:20
Temat: Re: "Czarne owce" hostingu... off topic
Od: Robert Rędziak (prawdziwego adresu szukaj w sygnaturce) <s...@s...plukwa.net>
On Mon, 31 May 2004 11:15:41 +0200, Marcin Kapski
<a...@b...plNOSPAM> wrote:
> to że limitowanie musi być jest jasne jak słońce, jednak w opisywanej
> sytuacji, klient ów, przy limicie transferów, po 2 dniach ma limit
> wyczerpany (i w tym czasie następuje rozgrzanie serwera o którym mówisz oraz
> zużycie pasma leci pod sufit)
Przede wszystkim, jeśli klient jest w stanie wyprztykać np. 10GB
ruchu w dwa dni, to powinien się zastanowić, czy zwykły
mass-hosting jest aby na pewno dla niego i czy nie powinien
sobie zafundować serwera (czy to kolokacji, czy też
dedykowanego).
> Ja myślę ze limit pasma jest lepszy. Po pierwsze nie rozgrzeje serwera, nie
> zablokuje pasma, nie zablokuje serwisu.
> Poprostu bannery o ktorych mówisz będą się sciagały potwornie długooooo.
Trzeba się przy tym troszkę nakombinować, żeby w ten sposób taki
klient nie monopolizował wszystkich instancji serwera, co jest o
tyle łatwo, że X odbiorców zwisa na httpd dłużej niż normalnie.
> Klient zauwazy lub nie że nie działa to jak trzba i wówczas przedstwiasz mu
> wykorzytsanie pasma.
A czy klient nie podpisuje przypadkiem umowy, gdzie ma wyraźnie
napisane, ile może przesłać w ciągu doby/tygodnia/miesiąca?
> Jesli chce się męczyć, niech się męczy, jeśli nie
> dopłaci za dodatkowe pasmo i tyle. Prostrze i dla firmy hostingowej
Na mój stan wiedzy to jednak limit transferu jest po prostu
łatwiejszy.
> Śmieszą mnie tez limity transferów np. u ISP (a już szczytem są limity w
> TPSa np w neostradzie lub IDSL) bo to już jest ewidentne nabijanie klinetów
> w butelkę i kasowanie ich za nic.
Dla-cze-go? Wiesz co? Zwisam na takim łączu. 18GB ruchu w obie
strony na miesiąc. Zanim ten limit został wprowadzony, to
kilkunastu userów (na kilka tysięcy w ogólności) zapychało
większość pasma (a moja kablówka ma sporo więcej niż 2Mbps do
Popłaku). Teraz jest tak, że większość backupujących Internet
się wyniosła, a reszta zgrzyta zębami, natomiast przeciętny user
nie wyrabia w miesiącu więcej jak połowę limitu i nie ma
problemów z zajętością pasma (w każdym bądź razie mnie się
rzadko trafia moment, kiedy nie mogę wysycić swojego kawałka
druta w blisko 100%). Tak samo jest z limitami w hostingu.
Znakomita większość klientów nie odczuwa ich istnienia,
natomiast ci, którym się to zdarza, zamiast wieszać psy na ISP
powinni się zastanowić czy przy ruchu rzędu -nastu, -dziesięciu
GB miesięcznie nie powinni wykupić adekwatnej usługi?
r.
--
____________________________________________________
_____________
robert rędziak jid:rekin-at-jabber-dot-plukwa-dot-net
KlubSubaru.PL mailto:spambox-at-supersonic-dot-plukwa-dot-net
tu kieruj swój spam (tylko spam): f...@s...plukwa.net
-
26. Data: 2004-05-31 10:41:59
Temat: Re: "Czarne owce" hostingu... off topic
Od: "Marcin Kapski" <a...@b...plNOSPAM>
>
> > to że limitowanie musi być jest jasne jak słońce, jednak w opisywanej
> > sytuacji, klient ów, przy limicie transferów, po 2 dniach ma limit
> > wyczerpany (i w tym czasie następuje rozgrzanie serwera o którym mówisz
oraz
> > zużycie pasma leci pod sufit)
>
> Przede wszystkim, jeśli klient jest w stanie wyprztykać np. 10GB
> ruchu w dwa dni, to powinien się zastanowić, czy zwykły
> mass-hosting jest aby na pewno dla niego i czy nie powinien
> sobie zafundować serwera (czy to kolokacji, czy też
> dedykowanego).
Przecież 10 GB dla normalnego serwisu (dobrego) do nic strasznego. Na tym
polega ten biznes. Im więcej tym lepiej
> > Ja myślę ze limit pasma jest lepszy. Po pierwsze nie rozgrzeje serwera,
nie
> > zablokuje pasma, nie zablokuje serwisu.
> > Poprostu bannery o ktorych mówisz będą się sciagały potwornie długooooo.
>
> Trzeba się przy tym troszkę nakombinować, żeby w ten sposób taki
> klient nie monopolizował wszystkich instancji serwera, co jest o
> tyle łatwo, że X odbiorców zwisa na httpd dłużej niż normalnie.
Kwestia konfiguracji serwera.
> > Klient zauwazy lub nie że nie działa to jak trzba i wówczas przedstwiasz
mu
> > wykorzytsanie pasma.
>
> A czy klient nie podpisuje przypadkiem umowy, gdzie ma wyraźnie
> napisane, ile może przesłać w ciągu doby/tygodnia/miesiąca?
Mówimy ciągle o wyższości pasma nad transferem (lub odwrotnie)
Więc zakładamy ze takowej umowy nie ma.
> > Jesli chce się męczyć, niech się męczy, jeśli nie
> > dopłaci za dodatkowe pasmo i tyle. Prostrze i dla firmy hostingowej
>
> Na mój stan wiedzy to jednak limit transferu jest po prostu
> łatwiejszy.
na mój stan wiedzy łatwiejszy jest podział pasm.
> > Śmieszą mnie tez limity transferów np. u ISP (a już szczytem są limity w
> > TPSa np w neostradzie lub IDSL) bo to już jest ewidentne nabijanie
klinetów
> > w butelkę i kasowanie ich za nic.
>
> Dla-cze-go? Wiesz co? Zwisam na takim łączu. 18GB ruchu w obie
> strony na miesiąc. Zanim ten limit został wprowadzony, to
> kilkunastu userów (na kilka tysięcy w ogólności) zapychało
> większość pasma (a moja kablówka ma sporo więcej niż 2Mbps do
> Popłaku). Teraz jest tak, że większość backupujących Internet
> się wyniosła, a reszta zgrzyta zębami, natomiast przeciętny user
> nie wyrabia w miesiącu więcej jak połowę limitu i nie ma
> problemów z zajętością pasma (w każdym bądź razie mnie się
> rzadko trafia moment, kiedy nie mogę wysycić swojego kawałka
> druta w blisko 100%). Tak samo jest z limitami w hostingu.
> Znakomita większość klientów nie odczuwa ich istnienia,
> natomiast ci, którym się to zdarza, zamiast wieszać psy na ISP
> powinni się zastanowić czy przy ruchu rzędu -nastu, -dziesięciu
> GB miesięcznie nie powinni wykupić adekwatnej usługi?
Bo TPSA nikomu nie płaci za transfer, tylko za pasmo. To że parę osób jak
twierdzisz na max przez 24h/dobę korzystało z przydzielonego im pasma przez
tpsa to co w tym złego ? przecież za to pasmo płacili.
Twój pogląd na ten temat wydaje mi się całkowicie niekonkretny.
Skoro tpsa sprzedała 100tyś neostrat gdzie każda ma prędkość 512 kbit/s to
chyba powinna być raczej przygotowania na transfery 512x100tyś (ok 50
Gbit/s) czy nie ?
A Tpsa robi tak że ma parę łącz 155 Mbit i tak oscyluje ruchem, żeby
przestojów nie było. Teraz dowaliła limity transferów, mimo iż wiadomym jest
ze za punkty styku, za ruch od siebie nie płaci ani złotówki. I wiadomym
jest ze 80 roku z neostrad to ruch po jej własnej sieci szkieletowej.
Ileż było już listów że ten a ten ISP w "bloku" ma 20 klientów na SDI?
Zgodnie z twoim rozumowaniem to jest to całokwicie słuszne.
Jak mam 20 klientów i każdemu z nich przedstawiam umowę na 128 kbit z cirem
64 kbit, to raczej muszę mieć łącze minimum 1280 kbit.s bo nie dotrzymam
warunków umowy. A wg ciebie powinno się jeszcze dać ograniczenie transferu.
Tylko dlaczego ?
To samo tyczy się kont www.
Posiadam własny serwer i łącze. 5 GB na dzień to dla mnie standard, a łącze
wcale nie jest wysycone.
Jakby mi isp limitował transfery to raczej bym mu podziękował.
> r.
> --
> ____________________________________________________
_____________
> robert rędziak jid:rekin-at-jabber-dot-plukwa-dot-net
> KlubSubaru.PL mailto:spambox-at-supersonic-dot-plukwa-dot-net
> tu kieruj swój spam (tylko spam): f...@s...plukwa.net
-
27. Data: 2004-05-31 10:50:57
Temat: Re: "Czarne owce" hostingu... off topic
Od: "Marek Iwanejko" <m...@h...elka.pw.edu.pl>
Marcin Kapski <a...@b...plnospam> wrote:
> Bo TPSA nikomu nie płaci za transfer, tylko za pasmo. To że parę osób jak
> twierdzisz na max przez 24h/dobę korzystało z przydzielonego im pasma przez
> tpsa to co w tym złego ? przecież za to pasmo płacili.
> Twój pogląd na ten temat wydaje mi się całkowicie niekonkretny.
> Skoro tpsa sprzedała 100tyś neostrat gdzie każda ma prędkość 512 kbit/s to
> chyba powinna być raczej przygotowania na transfery 512x100tyś (ok 50
> Gbit/s) czy nie ?
> A Tpsa robi tak że ma parę łącz 155 Mbit i tak oscyluje ruchem, żeby
> przestojów nie było.
Nie pisz, jeśli nie wiesz co piszesz.
http://www.tp.pl/biznes/internet/frame_atm/
"Dostęp do zasobów światowego Internetu zapewniają łącza o sumarycznej
przepustowoci ponad 12 Gbit/s"
A jeśli chodzi o kwestie tzw. overbookingu to nawet sieć
telekomunikacyjna nie przewiduje pojemności 100% abonentów.
jest takie magiczne hasło przy tym "0.1 erlanga".
pozdr,
m.
-
28. Data: 2004-05-31 10:52:11
Temat: Re: "Czarne owce" hostingu... off topic
Od: Przemysław Maciuszko <s...@h...pl>
Marcin Kapski <a...@b...plnospam> wrote:
Zainwestuj proszę w umiejętność poprawnego cytowania.
> Przecież 10 GB dla normalnego serwisu (dobrego) do nic strasznego. Na tym
> polega ten biznes. Im więcej tym lepiej
W 2 dni? Skoro tak mówisz... Nie rozumiem natomiast dlaczego taki serwis ma
płacić za to tyle samo co taki, który wyrabia 10GB w... pół roku.
> Kwestia konfiguracji serwera.
Rozwiniesz?
> Mówimy ciągle o wyższości pasma nad transferem (lub odwrotnie)
Nie. Mówimy o tym, że duży klient generujący dużo ruchu, umieszcza serwer w
datacenter z wysokim limitem transferu i nie jęczy na polipie, że niedobry
provider go kasuje za dodatkowy transfer.
> na mój stan wiedzy łatwiejszy jest podział pasm.
Jak to mawiają - punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.
Tak z ciekawości - administrowałeś serwerami WWW na których ruch wynosił
kilka(dziesiąt/set) GB na dobę?
> Bo TPSA nikomu nie płaci za transfer, tylko za pasmo. To że parę osób jak
Ja przepraszam, ale co wspólnego z tematem o którym dyskutujemy ma TPSA?
Rozmiawiamy przecież o ICP i ISP, prawda?
> Skoro tpsa sprzedała 100tyś neostrat gdzie każda ma prędkość 512 kbit/s to
> chyba powinna być raczej przygotowania na transfery 512x100tyś (ok 50
> Gbit/s) czy nie ?
j.w.
Co ma z tematem limitu transferów na styku użytkownik serwisu WWW<->provider
serwisu WWW, ma wspólnego TPSA?
> To samo tyczy się kont www.
> Posiadam własny serwer i łącze. 5 GB na dzień to dla mnie standard, a łącze
> wcale nie jest wysycone.
> Jakby mi isp limitował transfery to raczej bym mu podziękował.
Brawo! Ale skoro zgodziłbyś się na limity, a potem jojczył na newsach, że
niedobry provider Cię obciąża za ekstra transfer, to gdzie tu sens, gdzie
logika?
BTW: Łącza providerów, to łącza o trochę innym stosunku cena/parametry niż
łącza dla end-userów, wieeeesz?
--
Przemysław Maciuszko
-
29. Data: 2004-05-31 11:31:00
Temat: Re: "Czarne owce" hostingu... off topic
Od: Slawek Kotynski <k...@b...z.adso.z.com.pl>
d...@w...sobie.to wrote:
> No, a jak telefonujesz i placisz za polaczenia, to gamonie,
> czy naciagacze?
Akurat _ci_ to i jedno, i drugie :)
> Ty bys wolal placic np. za 4 linie majac tym samym mozliwosc
> zatelefonowania w 4 miejsca na raz. No jasne, powiedzmy w 4
> miejsca lokalne - to razem 1920 impulsow dziennie, czyli
> "tylko" 16.704zl miesiecznie. Drobiazg :)
>
> Ja wole zaplacic 30zl miesiecznie i doplacic kiedy gadam.
Napiszę tylko: telefon to nie internet.
mjk
-
30. Data: 2004-05-31 12:16:44
Temat: Re: "Czarne owce" hostingu... off topic
Od: "Marcin Kapski" <a...@b...plNOSPAM>
> > Przecież 10 GB dla normalnego serwisu (dobrego) do nic strasznego. Na
tym
> > polega ten biznes. Im więcej tym lepiej
>
> W 2 dni? Skoro tak mówisz... Nie rozumiem natomiast dlaczego taki serwis
ma
> płacić za to tyle samo co taki, który wyrabia 10GB w... pół roku.
Ja nie o tym mówię. Skoro już się tak rzucasz bez konkretów, to zrozum że ja
podważam wogóle istnienie ilimitów transferów.
> > Kwestia konfiguracji serwera.
>
> Rozwiniesz?
a po co? przecież to polip a nie konfiguracja_serwera.pl
> > Mówimy ciągle o wyższości pasma nad transferem (lub odwrotnie)
>
> Nie. Mówimy o tym, że duży klient generujący dużo ruchu, umieszcza serwer
w
> datacenter z wysokim limitem transferu i nie jęczy na polipie, że niedobry
> provider go kasuje za dodatkowy transfer.
Nie o tym mówimy, ale skoro nie wiesz o czym mówimy to po co zabierasz głos?
> > na mój stan wiedzy łatwiejszy jest podział pasm.
>
> Jak to mawiają - punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.
> Tak z ciekawości - administrowałeś serwerami WWW na których ruch wynosił
> kilka(dziesiąt/set) GB na dobę?
kilka na dobę, tylko co to zmienia ?
> > Bo TPSA nikomu nie płaci za transfer, tylko za pasmo. To że parę osób
jak
>
> Ja przepraszam, ale co wspólnego z tematem o którym dyskutujemy ma TPSA?
> Rozmiawiamy przecież o ICP i ISP, prawda?
Czytaj wątki, a potem pisz na grupę. W wątkach doczytasz, że podważam wogóle
rację bytu takiego parametru jak limit transferu.
> > Skoro tpsa sprzedała 100tyś neostrat gdzie każda ma prędkość 512 kbit/s
to
> > chyba powinna być raczej przygotowania na transfery 512x100tyś (ok 50
> > Gbit/s) czy nie ?
>
> j.w.
> Co ma z tematem limitu transferów na styku użytkownik serwisu
WWW<->provider
> serwisu WWW, ma wspólnego TPSA?
Chodzi o zasadę, bezpodstawnego obciążenia finansowego za limity transferów.
TPSA jest przykładem, że jako monopolista też to robi, bez ekonomicznego
uzasadnienia - TpSA nie płaci za transfery, jej użytkownicy płacą.
>
> > To samo tyczy się kont www.
> > Posiadam własny serwer i łącze. 5 GB na dzień to dla mnie standard, a
łącze
> > wcale nie jest wysycone.
> > Jakby mi isp limitował transfery to raczej bym mu podziękował.
>
> Brawo! Ale skoro zgodziłbyś się na limity, a potem jojczył na newsach, że
> niedobry provider Cię obciąża za ekstra transfer, to gdzie tu sens, gdzie
> logika?
Nigdy nie zgodziłbym się na limity, jednak za chwilę, ceny łącz bez limitów
osiągna kosmiczne ceny.
A wszystko za sprawą głupiego podejścia:
Dużo generujesz - dużo płać.
Limity się wzieły z chęci maksymalnego zysku, nie przychodu, gdyż są czystym
zyskiem, bez ponoszenia dodatkowych kosztów dla ISP
> BTW: Łącza providerów, to łącza o trochę innym stosunku cena/parametry niż
> łącza dla end-userów, wieeeesz?
Nie będę komentował