eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.motocykle › Coś dla oka cz. 3a.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 156

  • 51. Data: 2009-06-04 17:08:36
    Temat: Re: Coś dla oka cz. 3a.
    Od: Marek B <r...@w...noe.net.pl>

    maverik pisze:
    > nie chodzi o to co kto mówi, ale jak kto myśli,
    znaczysie chcesz ludzi zmusić do innego myślenia?
    chyba nie tędy droga! Hamerykanie to (bez urazy Amerykanie) debile są
    wszystko, co większe to lepsze, co mocniejsze to super, grube dupsko
    jest "kul", ... możnaby tak bez końca po Hamerykańsku.

    > moze ja jestem porabany ale jakbym zobaczyl motocykl pomalowany w krowe to

    bym się uśmiechnął bo fajnie na takiej szybkiej krowie polatać,
    co nie usprawiedliwia artysty, który źle dobierze kolor!
    --
    pozdrawiam
    Marek
    crf250x


  • 52. Data: 2009-06-04 17:09:30
    Temat: Re: Coś dla oka cz. 3a.
    Od: "Leszek Karlik" <l...@h...pl>

    On Thu, 04 Jun 2009 18:49:11 +0200, maverik <b...@o...pl> wrote:

    [...]
    > moze ja jestem porabany ale jakbym zobaczyl motocykl pomalowany w krowe
    > to by mi sie spodobal, bo jest pomysl i zajawka, ale zawsze beda tacy co
    > pomysla ze wlasciciel jest porabany

    Znaczy, nie widziałeś Bojowej Krowy?
    http://www.boxer-motor.com/index.php?option=com_cont
    ent&task=view&id=91&Itemid=55

    Fajna jest. :-)

    Leslie
    --
    Leszek 'Leslie' Karlik


  • 53. Data: 2009-06-04 17:10:19
    Temat: Re: Coś dla oka cz. 3a.
    Od: Arni <a...@N...spam>

    maverik pisze:
    > Użytkownik "gildor" <g...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
    >
    >> "nie wydaje mi się, żeby naszym chłopakom brakowało luzu"
    >
    > współczuję, chyba nie wiedzą jak to wygląda

    ale ogladasz czasem polskie filmy ?

    ten cytat jest podwójnie trafiony bo dalej jest wypowiedz na temat
    zafascynowania amerykanami a murzynami w szczegolnosci:
    http://www.youtube.com/watch?v=3K2StVcV1Yo

    --
    Arni Toruń
    '84 Honda CB 650 SC "Jaszczomb"
    '91 Volvo 940 D24TIC diesel pozbawiony wad i przyspieszenia
    '91 Honda Prelude 2,0 EX piękniejszej połowy
    '01 Chrysler PT Cruiser 2,4l automat


  • 54. Data: 2009-06-04 17:11:57
    Temat: Re: Coś dla oka cz. 3a.
    Od: Don Pedro <n...@o...pl>

    James pisze:
    > Niemniej, zasada numer 1 to: Nie podoba Ci sie, to sobie takiego nie rob.
    > W PL zasada numer 1: Nie podoba Ci sie, to zjeb i zaatakuj wlasciciela tak,
    > zeby to zmienil.

    Pytam z ciekawości: a jak mi się nie podoba, to nie mogę o tym
    powiedzieć twórcy/właścicielowi? Mamy filtrować tylko pozytywny
    feedback? To skąd będzie wiedział co spieprzył, albo co można by poprawić?

    pozdr
    DP
    TL-S


  • 55. Data: 2009-06-04 17:14:26
    Temat: Re: Coś dla oka cz. 3a.
    Od: "Spider A.J." <n...@t...gmx.net>


    "maverik" <b...@o...pl> wrote

    Mysle, ze nastepnym razem dodaj klauzule
    ze mozna tylko ochy i achy wyrazac i nikt
    komu sie nie podoba nie napisze, nie bedziesz
    sie obrazac i juz.
    Wydawalo mi sie ze skoro wrzucasz chcesz uslyszec
    co ludzie o tym mysla, wiekszosci sie nie podoba,
    mi osobiscie wcale. Skoro klient zadowolony i zaplacil,
    spoko, to najwazniejsze.
    Tyle ze teraz zupelnie nie zrozumialem po co
    wrzuciles te linki jesli nie chciales uslyszec opinii
    innych. Eee?

    --
    -=[Spider A.J.]=-
    Krakuf <-jakos tak wyjszlo ;-)
    http://www.foto-spider.pl
    RF900RS2



  • 56. Data: 2009-06-04 17:17:30
    Temat: Re: Coś dla oka cz. 3a.
    Od: "maverik" <b...@o...pl>


    Użytkownik "de Fresz" <d...@N...pl> napisał w wiadomości

    > Może na żywo wyglądasz tak sympatycznie, że ludzie nie chcą Ci sprawiać
    > przykrości? :-P

    albo świadomie tego nie robią z innych względów,

    > W sumie to miałem nic nie pisać, ale jak poczytałem Twoje odpowiedzi na
    > padającą krytykę, to nie zdzierżyłem.

    trudno

    > Po pierwsze nie chwal się tak tą znajomością fotografii, bo patrząc na
    > zdjęcia zupełnie jej nie widać - ani pod względem doboru lokalizacji
    > (tłumaczenie że nie było czasu, a i tak jest fajnie - jest żałosne).
    > Aha - kupienie sobie nowej lustrzanki nie specjalnie wpływa na umiejętność
    > robienia zdjęć - zupełnie jak z nowym motocyklem czy pistoletem do
    > lakierowania.

    robiłeś kiedyś zdjęcia lakierowanego motocykla/kasku czy tylko tak
    pierdolisz bez sensu?bo uwierz że nie tacy fotografowie jak Ty wymiękali

    > Po drugie po tonie Twoich wypowiedzi wnioskuję, że na tych studiach
    > marketingowych też się nie przykładałeś, bo to co uprawiasz, doskonale by
    > pasowało do podręcznika marketingu w dziale "czarny PR".
    > Ogólnie zgrywasz urażoną primadonnę, której artyzmu my, szaraki nie
    > jesteśmy w stanie ogarnąć wąskimi umysłami - zadęcie doprawdy godne
    > nielada wirtuoza.
    > My, krytykanci patrzymy na to co pokazałeś - marne fotki, motocykla w
    > kolorze jakimśtam-czerwonym*, ze szkicami a la wprawki z lekcji rysunku -
    > czyli nic powalającego - wedle naszej opinii. Ale my, prostaki widać nie
    > jesteśmy na bierząco z hamerykanckimi tryndami i mamy własne przekonania
    > co jest fajne, a co nie. I to o zgrozo każdy własne.

    ależ ja się naprawdę zgadzam, większość tu nie ma o tyle gustu co fantazji
    :), czarny PR :D ja pier.. poległem.. i kto to jest primadonna :), ja sobie
    to muszę przepisać :) zniszczyłeś moje idealistyczne odczucie pojmowania
    świata :)

    > To że klientowi się podoba - jest najważniejsze, w końcu to on za to
    > zapłacił. Skoro Ty masz odczucie porządnie wykonanej roboty - też dobrze.
    > Ale z tego co piszesz - to że komuś się nie podoba i ma czelność to
    > napisać - godzi w Twoją godność osobistą. Trochę to takie mało poważne,
    > nie uważasz?

    nie rozumiesz, tu się każdy dopierdala do chuj wie czego, nie widzisz
    różnicy?

    > * jak mi wyjedziesz z kiepskim monitorem, to Cie zabiję śmiechem, bo
    > luknąłem na te fotki na LCD, że spadłbyś z krzesła, jakbyś usłyszał ile
    > kosztował. :-P

    wyjdź czasem, naprawdę, wypij jakiś browar, zażartuj

    pozdr.



  • 57. Data: 2009-06-04 17:17:35
    Temat: Re: Coś dla oka cz. 3a.
    Od: "James" <n...@d...for.spam>

    "McFerry" wrote...
    > James pisze:
    >> Nie podoba Ci sie takie cos, TO SOBIE TAKIEGO NIE ROB!! Ale nie krytykuj,
    >> bo wlascicielowi takie sie wlasnie podoba najbardziej!
    >
    > Ale dlaczego nie mogę sobie pokrytykować? W szczególności gdy ktoś
    > wystawia ten swój gust na widok publiczny. Ja nikomu nie zabraniam robić
    > ze swoim moto, auto czy czymkolwiek innym co mu się podoba. Ale mam prawo
    > do własnego zdania i jak mi się nie podoba to mówię.
    > Tymczasem to co Ty piszesz to już trąci polityczną poprawnością a od tego
    > to już mnie się rzygać chce.
    >
    Oczywiscie, ze nie mozna komus zabronic, ale mozna obrzydzic...

    Nie, to nie jest po prawnosc polityczna, tylko tolerancja. Nie taka wyuczona
    o jakiej ciagle sie mowi, tylko taka naturalna. Tolerancja dla odmiennosci.

    --
    James



  • 58. Data: 2009-06-04 17:19:31
    Temat: Re: Coś dla oka cz. 3a.
    Od: "maverik" <b...@o...pl>


    Użytkownik "Don Pedro" <n...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:h08v2g$jl8$1@news.onet.pl...

    > Podrzucasz zdjęcia swojej pracy, więc siłą rzeczy wystawiasz się na
    > krytykę. Każdy ma swój gust i niekoniecznie musi być zgodny z Twoim lub
    > Twojego klienta. Wysłuchaj opinii i wyciągnij wnioski zamiast strzelać
    > fochy jak panienka. Ludzie Ci dobrze podpowiadają, a Ty doszukujesz się na
    > siłę złośliwości pod swoim adresem. Więcej dystansu.

    Krytyką nie jest "kolor do dupy", to jest krytyka tej grupy dyskusyjnej, a
    to już lekka różnica, idę na jakiś browar



  • 59. Data: 2009-06-04 17:20:20
    Temat: Re: Coś dla oka cz. 3a.
    Od: gildor <g...@N...gazeta.pl>

    maverik pisze:
    > Użytkownik "gildor" <g...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
    >> "nie wydaje mi się, żeby naszym chłopakom brakowało luzu"
    >
    > współczuję, chyba nie wiedzą jak to wygląda
    > pokazywałem 2 lata pracy nad motocyklem, dojebali się o jakis drucik,
    > pokazałem 2u miesięczne malowania uznane przez "kolegów" z branży dojebali
    > się do czegoś tam, może zmień kolegów

    wiesz co? to Tobie zdecydowanie brakuje luzu. zdecydowanie. od samego
    początku tego wątku, to Ty się pienisz. nie my. poczytaj jeszcze raz. jutro.

    > > bo to jest lista dyskusyjna? dyskusja. wiesz, taka rozmowa o czymś. o
    >> gustach też. Ty pokazujesz, my wyrażamy opinie.
    >
    > nom , tylko że zajawka na cokolwiek umarła w tym miejscu 10 lat temu,

    zajawka... znaczy na co zajawka? ja nie kumam na co mogła umrzeć
    zajawka? pomysł, bo to masz na myśli, pomysł na coś, idea, która się
    nagle pojawia jest czymś co się pojawia nagle i szybko należy ją
    zrealizować, żeby nie gubić. idei.
    więc, na co ta zajawka tu 10 lat temu umarła? bo nie nadążam.

    zastanawiam sie czy to my Ciebie tu bardziej atakujemy, czy Ty nas. bo
    czuje właśnie to drugie. dość intensywnie.

    >> uczyć obłudy? ich szczerość bardziej boli niż nas, bo się uodporniliśmy :)
    >> a oni wolą się okłamywac.
    >
    > nie nawiązałeś do mojej wypowiedzi, więc nie wiem o co Ci chodzi

    owszem, nawiązałem. do otwartości. nie krytykowac w oczy, ale za plecami
    to luz. dziwny naród.

    >> ja o tym co widzę, Ty o książkach. a coś od siebie?
    >
    > ja widzę zajebisty kolor, Ty widzisz do dupy, widzisz, każdy widzi inaczej
    > ;-)

    nie, ja nie widze koloru do dupy, to Twoja nadinterpretacja. widzisz?
    nic takiego nie napisałem. ale napisałem, że kolor nie pasuje do tego
    motocykla. napisałem też, dlaczego tak uważam. ale widze, że wolisz
    czytać po swojemu i przytaczać teorie książkowe, bo skoro coś jest
    dedykowane do czegoś, to gdzies to jest napisane, tak? to nie była Twoja
    opinia.
    a że Ci się podoba, to już inna sprawa.

    --
    gildor
    9'99


  • 60. Data: 2009-06-04 17:24:50
    Temat: Re: Coś dla oka cz. 3a.
    Od: "James" <n...@d...for.spam>

    "Leszek Karlik" wrote...
    > James wrote:
    >
    > [...]
    >> Chodzilo mi o krytykowanie do wlasciciela. Pewnie, ludzie mowia, jak cos
    >> tam do bani wyglada, ale wlascicielowi sie tego nie mowi z taka
    >> nienawiscia jak to sie robi w PL.
    >
    > W sumie to nawet bym uwierzył, ale jak w takim razie wytłumaczysz fakt, że
    > takiego jadu we flejmach jak na grupach amerykańskich to w Polskim
    > usenecie
    > jakoś nie widuję?
    > Czy ci Amerykanie odreagowują swoją super-uprzejmość w real life na
    > usenecie,
    > czy może jednak w RL też czasem zdarza im się komuś nakrytykować albo
    > nabluzgać?
    >
    Hmm... nie wiem. Jestem na jednej grupie amerykanskiej i zadnego flejmowania
    i bluzgania tam nie ma. Wersal po prostu ;)
    Moze to jest pytanie do psychologa? Moze taki urok usenetu i na tym to
    polega?
    Fakt jest, ze w zyciu nikt nie bluzgal na mnie w USA bo cos mu sie nie
    podobalo w moim moto/samochodzie. W PL wystarczyly diody na wentylach, zeby
    uslyszec to wiele razy. Moge tez wspomniec o neonach pod samochodem... mi
    sie to wtedy podobalo (92 rok), ale pare razy malo w zeby nie dostalem w PL.
    Raz dlatego, ze sie kolor nie podobal.

    --
    James


strony : 1 ... 5 . [ 6 ] . 7 ... 16


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: