-
11. Data: 2020-07-10 20:31:37
Temat: Re: Co sie psuje w automacie.
Od: s...@g...com
W dniu piątek, 10 lipca 2020 04:25:52 UTC-5 użytkownik J.F. napisał:
> Użytkownik sczygiel napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:23015af6-da05-42e2-a329-8a8be557f031o@g
ooglegroups.com...
> >Kiedys sie tu ktos klocil ze w ogolnosci automaty sie nie psuja.
> >Dyskusja wyszla z okazji mocnych mercedesow.
> >Tlumaczylem wtedy ze to ogolnie kiepska technologia ale nie mialem
> >pod reka dobrego materialu o tym jak duzo sie w takiej skrzyni moze
> >zuzyc i jak kiepsko sa one robione.
> >Szczegolnie te "amerykanskie" glownie hydraulicznie sterowane z
> >konwerterem momentu.
>
> A nie jest tak, ze szczegolnie te amerykanskie przejezdzaja setki tys
> mil i sie nie psuja ?
>
Ale te na trasie czy te w miescie? ;)
Wiesz, jak zrobione ok to w sumie tam same jakies tłoczki, kulki, uszczelnienia.
I sie popsuc nie ma co.
Ale zauwaz ze jak uszczelnienie czy zaworek padnie to gostek mowi ze calosc sie
przegrzewa i ciagnie sporo ze soba.
U nas jakos nie ma wielu warsztatow specjalizujacych sie w skrzyniach. W usa/kanadzie
jest ich multum.
A jakie sa realne statsy? Trudno powiedziec. Ale poszlaki wskazuja na to ze automaty
sa bardziej awaryjne.
> >Te "japonsko europejskie" sterowane elektrycznie maja mniej wad ale
> >za to dodatek elektroniki robi swoje.
> >I ostatnio wpadl mi w rece link do mistrza od skrzyn.
> >https://www.youtube.com/watch?v=QBMvwx-pvNQ
>
> >Milo posluchac jak gada co i jak.
> >I zeby nie bylo, te skrzynie sie relatywnie latwo naprawia ale trzeba
> >wiedziec co w niej zdechlo. No i za darmo nie jest...
>
> Teraz to bym sie razej doszukal ile kosztuje wymiana sprzegla w DSG
> :-)
>
:)
-
12. Data: 2020-07-10 20:59:50
Temat: Re: Co sie psuje w automacie.
Od: Cavallino <C...@k...pl>
W dniu 10-07-2020 o 17:32, r...@k...pl pisze:
> Fri, 10 Jul 2020 15:56:04 +0200, w <re9s1k$41f$1$Cav@news.chmurka.net>,
> Cavallino <C...@k...pl> napisał(-a):
>
>> W dniu 10-07-2020 o 15:00, J.F. pisze:
>>> Użytkownik "kk" napisał w wiadomości grup
>>> dyskusyjnych:re9ka3$3eh$...@n...icm.edu.pl...
>>> On 2020-07-10 05:26, s...@g...com wrote:
>>>>> I ostatnio wpadl mi w rece link do mistrza od skrzyn.
>>>>> https://www.youtube.com/watch?v=QBMvwx-pvNQ
>>>>
>>>
>>>> Bardziej złożona od całego elektryka.
>>>
>>> No, jakbys chcial narysowac wszystkie tranzystory w procesorze
>>> falownika, to chyba nie tak bardziej zlozona :-)
>>
>> Ale szansa że się zepsuje wielokrotnie większa.
>> Elektronika i elektryka jest jednak mniej usterkowa od mechaniki, o
>> mechatronice nie wspominając.
>
> To wszystko zależy od wykonania (no i jakości projektu).
> Budynki stoją i stoją, a Windows zawsze się wypierd***
Ani Windows nie jest elektroniką, ani budynek mechatroniką.
Poza tym - u mnie Windows działa bardziej bezproblemowo niż budynki z
ich wyposażeniem w szczególności....
-
13. Data: 2020-07-11 15:24:39
Temat: Re: Co sie psuje w automacie.
Od: Adam <a...@p...onet.pl>
W dniu 2020-07-10 o 14:03, Tomasz Gorbaczuk pisze:
> W dniu .07.2020 o 05:26 <s...@g...com> pisze:
>
>
>> To takie mooje 3 grosze...
>
> A moje 2 grosze są takie, że aktualnie mam trzeci automat
> (hydrokinetyczny) od nowości i zero problemów. Poprzednie dojeździły do
> 250-300kkm zanim sprzedałem, akuualny ma 130kkm. Olej trza zmieniać i tyle.
> Drożej niż w manualu (bo zakup droższy i dodatkowe wymiany oleju) ale
> bez porównania.
> Przymierzam się do kolejnego auta i okazuje się że taki klasyczny
> automat to rodzynek, wszędzie teraz tylko "zrobotyzowane" - a to jeszcze
> droższe w eksploatacji niż automat hydrokinetyczny...
>
Weź jeszcze poprawkę na to, że w automacie (klasycznym) olej wymienia
się raz na 100 tys. km, albo i 100 tys. mil, a w skrzyni ręcznej raczej
nieco częściej.
Poza tym olej do automatu niedrogi jest.
Wartość dodana auta z automatem hydrokinetycznym: silnik z definicji
powinien być w lepszej kondycji, niż w analogicznym aucie ze skrzynią
ręczną.
--
Pozdrawiam.
Adam
-
14. Data: 2020-07-11 16:52:33
Temat: Re: Co sie psuje w automacie.
Od: ąćęłńóśźż <...@...pl>
Dodaj 1,5 l/100 km.
-
15. Data: 2020-07-11 17:12:42
Temat: Re: Co sie psuje w automacie.
Od: Uncle Pete <4...@g...com>
> Weź jeszcze poprawkę na to, że w automacie (klasycznym) olej wymienia
> się raz na 100 tys. km, albo i 100 tys. mil, a w skrzyni ręcznej raczej
> nieco częściej.
W skrzyni ręcznej raczej w ogóle się nie wymienia bez jakiejś specjalnej
potrzeby.
> Poza tym olej do automatu niedrogi jest.
>
Olej do skrzyni automatycznej może i niedrogi, ale wymiana droga.
-
16. Data: 2020-07-11 17:14:22
Temat: Re: Co sie psuje w automacie.
Od: Uncle Pete <4...@g...com>
On 2020-07-11 16:52, ąćęłńóśźż wrote:
> Dodaj 1,5 l/100 km.
Moja np. raczej 1 l/100 km, ale skrzynia automatyczna znajduje się wyżej
w piramidzie potrzeb Masłowa, a za to się płaci ;)
-
17. Data: 2020-07-11 19:51:32
Temat: Re: Co sie psuje w automacie.
Od: Grzegorz Tomczyk <g...@N...wp.pl>
W dniu 11.07.2020 o 17:12, Uncle Pete pisze:
> Olej do skrzyni automatycznej może i niedrogi, ale wymiana droga.
To zależy, samemu wychodzi gratis. :] I to nawet w trybie
półdynamicznym. Tzn. spuszczasz olej z miski, uzupełniasz świeżym,
odpalasz auto, wachlujesz powoli kilka razy R-N-D-3-2 i z powrotem,
gasisz, znów spuszczasz i powtarzasz operację, aż zużyjesz całą bańkę
4-litrową.
Gorzej, gdy chcesz zmienić też filtr oleju, bo może być potrzebna
również nowa uszczelka miski olejowej.
--
Pozdrawiam
Grzegorz Tomczyk
-
18. Data: 2020-07-11 19:59:55
Temat: Re: Co sie psuje w automacie.
Od: ąćęłńóśźż <...@...pl>
Nie olej, lecz płyn, i licz za 5-6 litrów.
A w manualu to nawet nie wiedziałem za życia, że się wymienia.
-----
> olej do automatu niedrogi jest.
-
19. Data: 2020-07-11 20:03:02
Temat: Re: Co sie psuje w automacie.
Od: ąćęłńóśźż <...@...pl>
Racjonalizujesz.
Swoją drogą zakładając te 1,5 l/100 km (uważam, że nawet sporo więcej w mieście) daje
to dodatkowe 1500 litrów paliwa czyli jakieś 7
tysięcy złotych na 100 tys. km.
-----
> Moja np. raczej 1 l/100 km
-
20. Data: 2020-07-11 20:05:17
Temat: Re: Co sie psuje w automacie.
Od: ąćęłńóśźż <...@...pl>
U Ciebie na podwórku pod blokiem każdy tak spuszcza??
;-)
-----
> spuszczasz olej z miski, uzupełniasz świeżym, odpalasz auto, wachlujesz powoli
kilka razy R-N-D-3-2 i z powrotem, gasisz, znów
> spuszczasz i powtarzasz operację, aż zużyjesz całą bańkę 4-litrową.
> Gorzej, gdy chcesz zmienić też filtr oleju, bo może być potrzebna również nowa
uszczelka miski olejowej.