eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.comp.wwwCo się porobiło z internetem? SPAM zamiast informacji?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 11

  • 1. Data: 2017-11-26 00:40:57
    Temat: Co się porobiło z internetem? SPAM zamiast informacji?
    Od: Marek S <p...@s...com>

    Witam Was,

    Zacząłem się ostatnio zastanawiać nad spamem zalewającym internet. Co
    ciekawe - ten spam kreowany jest również przez firmy zajmujące się
    profesjonalnie poszukiwaną przez użytkownika informacją.

    Otóż przykładowo zainteresowałem się ostatnio filtrami paliwa i oleju do
    auta. Miałem zamiar dowiedzieć się jakie kupować i dlaczego takie a nie
    inne. Szukam w Google "test filtrów paliwa diesel" i analogicznie
    olejowych. Otrzymałem linki do takich m.in. stron pozornie budzących
    zaufanie:

    http://www.motofakty.pl/tag/test-filtrow-paliwa/
    http://moto-wiadomosci.pl/temat/moto/test+filtrów+pa
    liwa+diesel
    http://www.auto-swiat.pl/eksploatacja/test-filtrow-o
    leju-czyli-ile-jest-filtra-w-filtrze/tsnbh

    Przecież to są jaja. Żaden z tych linków nie zawiera żadnych
    merytorycznych informacji, nawet jeśli artykuł jest na trzy strony - jak
    np. Auto Świat. Gdy klikam na inne - również porażka. W czym rzecz? Czy
    te firmy / portale zarabiają jakoś na kliknięciach? Po co spamują?

    Ja rozumiem, jest sobie Rosja, która fake newsami zarzuca sieć bo tak
    władza każe. Ale nie sądzę by firmy zajmujące się daną tematyką miały
    podobne przesłanki ku temu. Czy zwróciliście uwagę np. na stronę
    domyślnie startową Microsoft Edge lub Explorer (MSN)? Tam wiadomości
    również są w podobnym stylu. Większość wiadomości to "bla bla bla". Nic
    konkretnego. W zasadzie zlepek słów nie przenoszący informacji. Czy oni
    też zarabiają na kliknięciach?

    Czy to jest jakaś globalna nowo-moda na dezinformację? A może jest w tym
    jakiś plan?

    --
    Pozdrawiam,
    Marek


  • 2. Data: 2017-11-28 01:01:16
    Temat: Re: Co się porobiło z internetem? SPAM zamiast informacji?
    Od: Kviat

    W dniu 2017-11-26 o 00:40, Marek S pisze:
    > Witam Was,
    >
    > Zacząłem się ostatnio zastanawiać nad spamem zalewającym internet. Co
    > ciekawe - ten spam kreowany jest również przez firmy zajmujące się
    > profesjonalnie poszukiwaną przez użytkownika informacją.
    >
    > Otóż przykładowo zainteresowałem się ostatnio filtrami paliwa i oleju do
    > auta. Miałem zamiar dowiedzieć się jakie kupować i dlaczego takie a nie
    > inne. Szukam w Google "test filtrów paliwa diesel" i analogicznie
    > olejowych. Otrzymałem linki do takich m.in. stron pozornie budzących
    > zaufanie:
    >
    > http://www.motofakty.pl/tag/test-filtrow-paliwa/
    > http://moto-wiadomosci.pl/temat/moto/test+filtrów+pa
    liwa+diesel
    > http://www.auto-swiat.pl/eksploatacja/test-filtrow-o
    leju-czyli-ile-jest-filtra-w-filtrze/tsnbh
    >
    >
    > Przecież to są jaja. Żaden z tych linków nie zawiera żadnych
    > merytorycznych informacji, nawet jeśli artykuł jest na trzy strony - jak
    > np. Auto Świat. Gdy klikam na inne - również porażka. W czym rzecz? Czy
    > te firmy / portale zarabiają jakoś na kliknięciach? Po co spamują?
    >
    > Ja rozumiem, jest sobie Rosja, która fake newsami zarzuca sieć bo tak
    > władza każe. Ale nie sądzę by firmy zajmujące się daną tematyką miały
    > podobne przesłanki ku temu. Czy zwróciliście uwagę np. na stronę
    > domyślnie startową Microsoft Edge lub Explorer (MSN)? Tam wiadomości
    > również są w podobnym stylu.  Większość wiadomości to "bla bla bla". Nic
    > konkretnego. W zasadzie zlepek słów nie przenoszący informacji. Czy oni
    > też zarabiają na kliknięciach?
    >
    > Czy to jest jakaś globalna nowo-moda na dezinformację? A może jest w tym
    > jakiś plan?

    To zmowa firm zajmujących się pozycjonowaniem witryn ;)
    Dużo wody, mało treści i wplecione w odpowiednich (dla googla...)
    proporcjach (w stosunku do wody...) frazy kluczowe.
    I koniecznie podzielone na kilka podstron "czytaj dalej", nawet jeżeli
    tekst zawiera jeden akapit (a to wpływa na ilość kliknięć na witrynie.
    No i można na każdej podstronie inną reklamę wyświetlić... takie tam
    przyjemne z pożytecznym :)).

    Pozdrawiam
    Piotr

    Pozdrawiam
    Piotr



  • 3. Data: 2017-11-28 19:24:55
    Temat: Re: Co się porobiło z internetem? SPAM zamiast informacji?
    Od: Marek S <p...@s...com>

    W dniu 2017-11-28 o 01:01, Kviat pisze:

    >
    > To zmowa firm zajmujących się pozycjonowaniem witryn ;)
    > Dużo wody, mało treści i wplecione w odpowiednich (dla googla...)
    > proporcjach (w stosunku do wody...) frazy kluczowe.

    Ok, ja to rozumiem. Ale problem jest nieco inny. To co ma być
    pozycjonowane wygląda jak serwis pozycjonujący jakiś inny. Wydaje mi
    się, że Auto Świat, kanał MSN czy inne gazety nie powstały z myślą aby
    nimi pozycjonować coś innego? :-)

    --
    Pozdrawiam,
    Marek


  • 4. Data: 2017-11-28 20:23:49
    Temat: Re: Co się porobiło z internetem? SPAM zamiast informacji?
    Od: denat 'POPIS/EU <N...@g...pl>

    to Ty Piotrek tworzysz ten engine?


  • 5. Data: 2017-11-30 15:49:59
    Temat: Re: Co się porobiło z internetem? SPAM zamiast informacji?
    Od: Kviat

    W dniu 2017-11-28 o 19:24, Marek S pisze:
    > W dniu 2017-11-28 o 01:01, Kviat pisze:
    >
    >>
    >> To zmowa firm zajmujących się pozycjonowaniem witryn ;)
    >> Dużo wody, mało treści i wplecione w odpowiednich (dla googla...)
    >> proporcjach (w stosunku do wody...) frazy kluczowe.
    >
    > Ok, ja to rozumiem. Ale problem jest nieco inny. To co ma być
    > pozycjonowane wygląda jak serwis pozycjonujący jakiś inny. Wydaje mi
    > się, że Auto Świat, kanał MSN czy inne gazety nie powstały z myślą aby
    > nimi pozycjonować coś innego? :-)

    Co zrobić... internet się zmienił. Kiedyś strony z informacjami
    zawierały informacje (teraz też się takie zdarzają, ale trzeba więcej
    wysiłku włożyć w znalezienie).
    Teraz każdy klik i każdą odsłonę przelicza się na pieniądze. Pozycja w
    wyszukiwaniach przekłada się bezpośrednio i na wartość (finansową)
    witryny, jak i na cenę za zamieszczenie reklamy, czy sprzedaż w sklepie
    internetowym To jest wojna :)
    Dlatego na stronach gazet, które pretendują do "poważnych" i
    "opiniotwórczych" znajdziesz również newsy o kobietach z ustami
    glonojada itp bzdety.
    Pewnie ten Auto Świat też walczy, więc muszą jakieś wodolejstwo zamieszczać.

    Pozdrawiam
    Piotr


  • 6. Data: 2017-11-30 16:42:40
    Temat: Re: Co się porobiło z internetem? SPAM zamiast informacji?
    Od: Marek S <p...@s...com>

    W dniu 2017-11-30 o 15:49, Kviat pisze:

    > zawierały informacje (teraz też się takie zdarzają, ale trzeba więcej
    > wysiłku włożyć w znalezienie).

    Może to trzeba utworzyć internet warstwowy? :-D
    Mam na myśli utworzenie poprzez analogię do dark netu czegoś w rodzaju
    white netu. Treści publikowane w nim podlegałyby ocenie merytorycznej,
    może płatnej. Oczywiście problem niezależności recenzentów istnieje bo
    np. w PL takich już się nie znajdzie - patrząc na obecną politykę :-)

    Po między nimi grey net - czyli to co mamy obecnie.

    > Teraz każdy klik i każdą odsłonę przelicza się na pieniądze.

    Tak właśnie sport umarł. Kiedyś to było coś co się po pracy robi.
    Obecnie to przemysł, transakcje a ludzie mimo to się nim jarają, co mnie
    zdumiewa.


    > Pewnie ten Auto Świat też walczy, więc muszą jakieś wodolejstwo
    > zamieszczać.

    Wiesz... dziwna to walka polegająca na tym, że tracą ludzi takich jak
    ja, którzy chcieli dowiedzieć się czegokolwiek na konkretny temat.

    --
    Pozdrawiam,
    Marek


  • 7. Data: 2017-11-30 18:51:39
    Temat: Re: Co się porobiło z internetem? SPAM zamiast informacji?
    Od: Kviat

    W dniu 2017-11-30 o 16:42, Marek S pisze:
    > W dniu 2017-11-30 o 15:49, Kviat pisze:
    >
    >> zawierały informacje (teraz też się takie zdarzają, ale trzeba więcej
    >> wysiłku włożyć w znalezienie).
    >
    > Może to trzeba utworzyć internet warstwowy? :-D
    > Mam na myśli utworzenie poprzez analogię do dark netu czegoś w rodzaju
    > white netu. Treści publikowane w nim podlegałyby ocenie merytorycznej,

    Przez kogo?
    A kto oceniałby merytorycznie tych oceniających? ;)
    To utopia. Artykuł o klockach hamulcowych musiałoby pisać jakieś gremium
    profesorów od wytrzymałości materiałowej, tarcia czy czegoś tam jeszcze.
    I nadal nie miałabyś pewności czy to nie jest "sponsorowane" przez
    jakiegoś konkretnego producenta. I nadal nie wiedziałbyś, które klocki
    kupić :)

    > może płatnej.

    Obecnie zamieszczane treści przecież podlegają płatnej ocenie merytorycznej.
    Kluczem jest tylko to, kto płaci ;)

    > Oczywiście problem niezależności recenzentów istnieje bo
    > np. w PL takich już się nie znajdzie - patrząc na obecną politykę :-)

    Więc nie ma co "gdybać". No chyba że dla zabawy :)
    Zawsze możesz utworzyć swój własny "white net". Płacisz za serwer czy
    nawet jakiś tani hosting i masz swój kawałek internetu.
    Będziesz mógł sam pilnować rzetelności. Lub płacić za ocenę merytoryczną.

    > Po między nimi grey net - czyli to co mamy obecnie.
    >> Teraz każdy klik i każdą odsłonę przelicza się na pieniądze.
    >
    > Tak właśnie sport umarł. Kiedyś to było coś co się po pracy robi.
    > Obecnie to przemysł, transakcje a ludzie mimo to się nim jarają, co mnie
    > zdumiewa.

    Przesadzasz. Sport nie umarł. Przecież nikt nie broni zrobić kilku
    przysiadów czy pompek...

    >> Pewnie ten Auto Świat też walczy, więc muszą jakieś wodolejstwo
    >> zamieszczać.
    >
    > Wiesz... dziwna to walka polegająca na tym, że tracą ludzi takich jak
    > ja, którzy chcieli dowiedzieć się czegokolwiek na konkretny temat.

    Bo to jest walka o pieniądze, a nie o ludzi.
    W raportach na temat witryny nie znajdziesz informacji ilu ludzi ją
    odwiedziło (no bo jak?), lecz ile miała odsłon itp., ile "cytowań"
    (linków do) itd.
    Oczywiście istnieją mniej lub bardziej doskonałe metody, które próbują z
    tego szumu odsiać wszelkiej maści roboty i inne automatyczne mechanizmy
    klikające czy farmy linków, począwszy od specjalizowanych programów z
    bazami botów, aż do metod statystycznych, ale nigdy nie uzyskasz
    informacji ilu dokładnie ludzi przeczytało dany artykuł.
    Dlatego celem jest zwiększanie ilości odsłon, a nie czytelników.
    A statystycznie, im więcej odsłon tym więcej czytelników.
    W drugą stronę to nie działa (w sensie, ze celem ma być czytelnik), bo
    ilości czytelników nie da się zweryfikować. A ilość odsłon można.

    Taki człowiek jak Ty, w witrynie z dużą ilością odsłon ginie w
    statystykach. To, czy ktoś się czegoś dowiedział jest mniej ważne.
    Nie to, ze w ogóle nie ważne. Jakiś poziom muszą zachować. Po prostu
    jest mniej ważne :)

    Pozdrawiam
    Piotr


  • 8. Data: 2017-11-30 23:11:13
    Temat: Re: Co się porobiło z internetem? SPAM zamiast informacji?
    Od: Marek S <p...@s...com>

    W dniu 2017-11-30 o 18:51, Kviat pisze:

    > Przez kogo?
    > A kto oceniałby merytorycznie tych oceniających? ;)

    Tak powstaje polityka :-D

    > To utopia. Artykuł o klockach hamulcowych musiałoby pisać jakieś gremium
    > profesorów od wytrzymałości materiałowej, tarcia czy czegoś tam jeszcze.

    Właśnie!
    Zauważ, że UE przeforsowała komunikaty o głupich cookies. Może
    ostrzeżenie powinno być bardziej merytoryczne, np. ostrzegać, że artykuł
    o klockach hamulcowych napisała biurwa bez kompetencji. A jeśli ma
    kompetencje, to link do jej profilu.

    > Obecnie zamieszczane treści przecież podlegają płatnej ocenie
    > merytorycznej.
    > Kluczem jest tylko to, kto płaci ;)

    hahaha :-D

    > Przesadzasz. Sport nie umarł. Przecież nikt nie broni zrobić kilku
    > przysiadów czy pompek...

    Chyba tylko nago zimą na balkonie aby to w TV transmitowali :-D

    > Bo to jest walka o pieniądze, a nie o ludzi.
    > W raportach na temat witryny nie znajdziesz informacji ilu ludzi ją
    > odwiedziło (no bo jak?), lecz ile miała odsłon itp., ile "cytowań"
    > (linków do) itd.

    Straszna patologia się porobiła. Tu masz rację, bo po części sam
    zarabiam na takim "promowaniu" firm. Niczego nie trzeba doradzać - sami
    szukają komu chcą zapłacić. Chcą raportów i je otrzymują. Ok, rozumiem,
    sklep z czymś tam - to właściwa i skuteczna droga. Ale artykuł
    techniczny, czy ogólniej: informacyjny? Jeśli taki Auto Świat utrzymuje
    się z kliknięć na reklamach, no to właśnie stracili chlebodawcę bo ja
    będę ich stronę szerokim łukiem omijał. Nie wiem jak inni internauci
    myślą. Jakoś nie chce mi się wierzyć, że ich egzystencja w sieci polega
    na wegetacji socjologicznej w postaci zobaczenia 5s klipu na jakiejś
    stronie by czasu na tekst nie tracić a potem pójściu dalej, do innego
    klipu nie dłuższego niż 5s. I tak całe życie...

    > czy farmy linków,

    One chyba już ładnych parę lat temu odeszły do lamusa? Przynajmniej od
    czasu hojnego rozdawania banów przez Google za takie praktyki.


    --
    Pozdrawiam,
    Marek


  • 9. Data: 2017-12-01 12:08:52
    Temat: Re: Co się porobiło z internetem? SPAM zamiast informacji?
    Od: Kviat

    W dniu 2017-11-30 o 23:11, Marek S pisze:
    > W dniu 2017-11-30 o 18:51, Kviat pisze:
    >
    >> Przez kogo?
    >> A kto oceniałby merytorycznie tych oceniających? ;)
    >
    > Tak powstaje polityka :-D
    >
    >> To utopia. Artykuł o klockach hamulcowych musiałoby pisać jakieś
    >> gremium profesorów od wytrzymałości materiałowej, tarcia czy czegoś
    >> tam jeszcze.
    >
    > Właśnie!
    > Zauważ, że UE przeforsowała komunikaty o głupich cookies. Może
    > ostrzeżenie powinno być bardziej merytoryczne, np. ostrzegać, że artykuł
    > o klockach hamulcowych napisała biurwa bez kompetencji. A jeśli ma
    > kompetencje, to link do jej profilu.

    Ale kto ma oceniać czyjeś kompetencje? Jakiś dodatkowy urząd? Przecież
    to nie jest takie proste, że jak ktoś ma tytuł naukowy, to automatycznie
    ma kompetencje.
    Zauważ, że u nas profesorowie nauk leśnych wycinają drzewa i wierzą w
    chemtrailse. Prawnicy nie widzą nic złego w łamaniu prawa i Konstytucji.
    Profesor dendrologii wierzy, że dinozaury żyły w czasach ludzi.
    itd.

    Równie dobrze możesz postulować o wprowadzenie prawa, że ludzie mają być
    młodzi, zdrowi i piękni :)

    >> Bo to jest walka o pieniądze, a nie o ludzi.
    >> W raportach na temat witryny nie znajdziesz informacji ilu ludzi ją
    >> odwiedziło (no bo jak?), lecz ile miała odsłon itp., ile "cytowań"
    >> (linków do) itd.
    >
    > Straszna patologia się porobiła. Tu masz rację, bo po części sam
    > zarabiam na takim "promowaniu" firm. Niczego nie trzeba doradzać - sami
    > szukają komu chcą zapłacić. Chcą raportów i je otrzymują. Ok, rozumiem,
    > sklep z czymś tam - to właściwa i skuteczna droga. Ale artykuł
    > techniczny, czy ogólniej: informacyjny? Jeśli taki Auto Świat utrzymuje
    > się z kliknięć na reklamach, no to właśnie stracili chlebodawcę bo ja
    > będę ich stronę szerokim łukiem omijał.

    Ja tego nie wiem z czego się utrzymują. Piszę o ogólnej tendencji.
    Zauważ, że wartość witryny nie liczy się tylko ilością wyświetlanych
    reklam. Witryna może w ogóle reklam nie wyświetlać, a być sporo warta z
    uwagi na inne czynniki. Wiek domeny, pozycja w wyszukiwaniach itp.

    > Nie wiem jak inni internauci
    > myślą. Jakoś nie chce mi się wierzyć, że ich egzystencja w sieci polega
    > na wegetacji socjologicznej w postaci zobaczenia 5s klipu na jakiejś
    > stronie by czasu na tekst nie tracić a potem pójściu dalej, do innego
    > klipu nie dłuższego niż 5s. I tak całe życie...

    Ale ja nie o tym piszę. Jestem przekonany, że sporo ludzi na reklamy
    obok artykułów nie zwraca uwagi. Ale ilość, skala, robi swoje.
    Wystarczy, że 1 na 100 się zainteresuje. 1 na 1000...
    Przy milionie/m-c odsłon, z tego niech będzie 50% robotów, to masz 5000
    czy 500 /m-c potencjalnych klientów, którzy reklamą się zainteresowali.

    Co do filmików...
    Zobacz to:
    http://ranking.vstars.pl/
    Tu już nawet nie o odsłony idzie, ale o ilość subskrybentów. W milionach.
    A Ty się pytasz czy ludzie oglądają 5s klipy...
    Witaj w realnym świecie egzystencji internetowej :)

    >> czy farmy linków,
    >
    > One chyba już ładnych parę lat temu odeszły do lamusa? Przynajmniej od
    > czasu hojnego rozdawania banów przez Google za takie praktyki.

    Po prostu teraz robi się to inteligentniej i nie tak łopatologicznie jak
    kilka lat wcześniej :)

    Pozdrawiam
    Piotr


  • 10. Data: 2017-12-05 16:22:30
    Temat: Re: Co się porobiło z internetem? SPAM zamiast informacji?
    Od: denat 'POPIS/EU <N...@g...pl>

    >> One chyba już ładnych parę lat temu odeszły do lamusa? Przynajmniej od
    >> czasu hojnego rozdawania banów przez Google za takie praktyki.
    >
    > Po prostu teraz robi się to inteligentniej i nie tak łopatologicznie jak
    > kilka lat wcześniej :)

    weź Piotrek wyjaśnij tym nieukom?

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: