-
91. Data: 2018-05-23 22:18:38
Temat: Re: Brakj miejsca w dowodzie na pieczątki, jazda z zaświadczeniem
Od: WS <L...@c...pl>
On Wednesday, May 23, 2018 at 9:12:25 PM UTC+2, kk wrote:
> >> Ale, że co konkretnie nie zgadza się ? Jak się tylko miejsce na
> >> pieczątki skończyło a stan samochodu nie zmienił się to nadal w dowodzie
> >> jest to co było i co jest faktycznie, czyli nie ma żadnej niezgodności.
> >
> > Ewidentnie jest niezgodne, data nastepnego badania sie nie zgadza,
>
> To nie jest niezgodność danych.
hm... konkretnej definicji "niezgodnosci" raczej nie ma, mozna szukac po orzeczeniach
sadow, ale policjant jak sie uprze, to zabierze i nic mu nie zrobisz ;), a jak dowod
trafi do wydzialu komunikacji, to na 99,99999% go nie oddadza, tylko kaza wyrabiac
nowy. Jak sie ma wyjatkowego pecha, to moga np. zabrac podczas jakiegos wyjazdu na
zagraniczny urlop i... pozostaje wracac albo ryzykowac klopoty jadac bez
dokumentow...
WS
-
92. Data: 2018-05-23 22:35:01
Temat: Re: Brakj miejsca w dowodzie na pieczątki, jazda z zaświadczeniem
Od: kk <k...@o...pl>
W dniu 2018-05-23 o 22:18, WS pisze:
> On Wednesday, May 23, 2018 at 9:12:25 PM UTC+2, kk wrote:
>
>>>> Ale, że co konkretnie nie zgadza się ? Jak się tylko miejsce na
>>>> pieczątki skończyło a stan samochodu nie zmienił się to nadal w dowodzie
>>>> jest to co było i co jest faktycznie, czyli nie ma żadnej niezgodności.
>>>
>>> Ewidentnie jest niezgodne, data nastepnego badania sie nie zgadza,
>>
>> To nie jest niezgodność danych.
>
> hm... konkretnej definicji "niezgodnosci" raczej nie ma, mozna szukac po
orzeczeniach sadow, ale policjant jak sie uprze, to zabierze i nic mu nie zrobisz ;),
Przekroczenie uprawnień ? No i trzeba jeszcze mieć ten dowód by go można
było zabrać.
> a jak dowod trafi do wydzialu komunikacji, to na 99,99999% go nie oddadza, tylko
kaza wyrabiac nowy.
Jak mogą mi cokolwiek kazać ? Gadasz jakieś bzdury. Zrozumiałe jest, że
można robić komuś pod górkę, ale generalnie nie mając do tego prawa
trzeba liczyć się z konsekwencjami. Ja myślę, że społeczeństwo powinno
eliminować całkiem takich urzędników.
>Jak sie ma wyjatkowego pecha, to moga np. zabrac podczas jakiegos wyjazdu na
zagraniczny urlop i... pozostaje wracac albo ryzykowac klopoty jadac bez
dokumentow...
A mogli zastrzelić
-
93. Data: 2018-05-23 23:31:55
Temat: Re: Brakj miejsca w dowodzie na pieczątki, jazda z zaświadczeniem
Od: WS <L...@c...pl>
On Wednesday, May 23, 2018 at 10:35:13 PM UTC+2, kk wrote:
>
> Przekroczenie uprawnień ?
raczej mocno naciagane...
> No i trzeba jeszcze mieć ten dowód by go można
> było zabrać.
to jest jakies wyjscie
> > a jak dowod trafi do wydzialu komunikacji, to na 99,99999% go nie oddadza, tylko
kaza wyrabiac nowy.
>
> Jak mogą mi cokolwiek kazać ? Gadasz jakieś bzdury. Zrozumiałe jest, że
> można robić komuś pod górkę, ale generalnie nie mając do tego prawa
> trzeba liczyć się z konsekwencjami. Ja myślę, że społeczeństwo powinno
> eliminować całkiem takich urzędników.
"Kazac" w sensie postepowania zgodnie z regulaminem/prawem/itp...
Mozna nie wyrabiac nowgo i jezdzic bez ;)
ale jak sie jednak chce miec ten dowod, to wszystko musi byc OK, pozostaja procedury
opisane np. http://www.bip.krakow.pl/?dok_id=29489#link4 i jak nie dostana
wszystkiego (przeglad, umowy kupna, potwierdzenie wniesienia oplaty, OC itp. - w
zaleznosci od sytuacji) to dowodu nie wystawia, a stary bedzie dalej zatrzymany...
WS