Tak sobie czytam wynurzenia copo niektórych i zaczynam dochodzic do
wniosku że częśc ludzi zapomina poprostu jakie jest ich miejsce i za
co im płacą.

Flagowym tego przykładem jest pomysł aby zakazać użyszkodnikom
klikania, albo żeby karac ich za to poprzez wyprodukowanie kolejnych
pustych przepisów których egzekwowanie będzie istniało jedynie w
przypadkach kiedy chcemy kogoś naprawde udupić.

Może to się wyda niektórym dziwne, ale pieniądze na pensje dla
administratorów w gospodarce rynkowej, za którą się wszyscy tak
opowiadają zwłaszcza jak TPSA coś wywinie, biora się nie z dotacji,
nie z nieba, nie z fabryk pieniędzy ale właśnie _od_użyszkodników_

To klienci korzystają z Internetu, to oni za to płacą i ci którzy żyją
z Internetu tak naprawde żyją z pieniędzy płynących w mniej lub
bardziej bezpośredni sposób od użyszkodników.


O tym jak prawdziwa jest moja teza najbardziej boleśnie, bo na własnej
kieszeni przekonali się własciciele PozMan-u, kiedy to TPSA
stwierdziła że nie będzie im za darmo udostepniać połaczenia do
uzyszkodników końcowych (poprzez ich sieć dostępową)

Co się okazało ???
Ano big klienci na których PozMan trzepał ogromną kase, i któremu
klienci końcowi podobno nie byli potrzebni, poszli sobie gdzieś
indziej właśnie z powodu tego ze nie było właściwej jakości połaczenia
z klientem końcowym, czyli z tym z których cały ten interes SIE
UTRZYMUJE.






futszaK
598339018 888010641
irc to spokoj ducha
(C)Iluzjonista