-
1. Data: 2014-11-20 18:22:13
Temat: Bezpieczniki polimerowe - kiedy NIE stosować?
Od: Atlantis <m...@w...pl>
Są jakieś sytuacje, w których NIE powinno się stosować bezpieczników
polimerowych (zwłaszcza w wersji SMD), czy też nie ma to wielkiego
znaczenia? W jakich układach powinienem raczej postawić na bezpiecznik
topikowy?
Czy bezpiecznik polimerowy sprawdzi się np. w układzie posiadającym
przetwornicę impulsową WN?
-
2. Data: 2014-11-20 18:45:23
Temat: Re: Bezpieczniki polimerowe - kiedy NIE stosować?
Od: sundayman <s...@p...onet.pl>
W dniu 2014-11-20 18:22, Atlantis pisze:
> Są jakieś sytuacje, w których NIE powinno się stosować bezpieczników
> polimerowych (zwłaszcza w wersji SMD), czy też nie ma to wielkiego
> znaczenia? W jakich układach powinienem raczej postawić na bezpiecznik
> topikowy?
Wyobraź sobie taką sytuację.
Urządzenie zasilane z akumulatora, pracujące w terenie.
Czyli ważna energooszczędność.
Z jakiegoś powodu coś jest w tym urządzeniu podgrzewane. Okresowo, tylko
w przypadku konieczności. Oczywiście grzałka pobiera sporo mocy, ale -
włączana jest okazjonalnie.=, więc jakoś się tam bilansuje.
I teraz - układ grzałki ma w obwodzie bezpiecznik polimerowy.
Bo np. może się zdarzyć, że nastąpi jakieś zwarcie w tej grzałce.
Żeby nie spowodować uszkodzenia reszty elektroniki, np. tranzystorów
sterujących tą grzałkę, albo w ogóle - np. zapalenia, wskazane by było,
żeby w razie kiedy wystąpi sytuacja, w której powinien zadziałać
przekaźnik - stało się to raz.
Natomiast bezpiecznik polimerowy nie "przepali się", będzie natomiast
cyklicznie się "włączał", powodując nieustanny przepływ prąd.
Po pierwsze to spowoduje niekontrolowany wyciek energii (w powyższym
przypadku niedopuszczalny), a gdyby urządzenie było zasilane z stałego
źródła energii - można wtedy obawiać się np. pożaru, na skutek nie
odcięcia zasilania raz a dobrze.
Innymi słowy - czasem występują sytuacje, gdzie lepiej aby odcięcie
układu zabezpieczanego było trwałe i przywrócenie tego zasilania
wymagało interwencji człowieka.
Wtedy należy dać bezpiecznik topikowy (są takie również w wersji SMD).
Druga sprawa to szybkość zadziałania. Nie jestem tego pewien, ale wydaje
mi się, że z uwagi na sposób działania, bezpieczniki polimerowe są
wolniejsze niż topikowe (zwłaszcza "szybkie" topikowe).
W wielu przypadkach to też jest bardzo ważne, i tam bym polimerowych nie
stosował.
-
3. Data: 2014-11-20 19:16:14
Temat: Re: Bezpieczniki polimerowe - kiedy NIE stosować?
Od: sundayman <s...@p...onet.pl>
Atlanis zapewne niechcący puścił na priv:
>Hmm... A w przypadku prostych układów z MCU i kilkoma interfejsami
>(Ethernet, RS232/485, CAN) nie ma przeciwwskazań? Polimerowy wystarczy?
No ale gdzie chcesz ten bezpiecznik dawać ? Na zasilaniu, czy gdzieś
indziej ? Jakie zasilanie ? Zasilacz ? Baterie ?
Bez szczegółów trudno mi powiedzieć...
Ja np. polimerowe bezpieczniki stosuję np. na wyjściach udostępnionych
użytkownikowi, gdzie wypuszczam np. 12V do "zastosowań ogólnych".
Wtedy jak użyszkodnik zrobi zwarcie, to nie uszkodzi na stałe.
-
4. Data: 2014-11-20 19:43:39
Temat: Re: Bezpieczniki polimerowe - kiedy NIE stosować?
Od: Mario <m...@...pl>
W dniu 2014-11-20 o 18:22, Atlantis pisze:
> Są jakieś sytuacje, w których NIE powinno się stosować bezpieczników
> polimerowych (zwłaszcza w wersji SMD), czy też nie ma to wielkiego
> znaczenia? W jakich układach powinienem raczej postawić na bezpiecznik
> topikowy?
Najlepiej w ogóle nie stosować polimerowych.
Już przy 30% prądu znamionowego potrafi odłożyć na sobie z 0,5 V przy
zasilaniu 5V. Przykładem jest bezpiecznik w RB Pi. Jeśli chcesz byu
stabilnie pracował to zwierasz drutem :)
> Czy bezpiecznik polimerowy sprawdzi się np. w układzie posiadającym
> przetwornicę impulsową WN?
Nie napisałeś jak wysokie napięcie i czy w ogóle ten bezpiecznik jest w
obwodzie WN czy w zasilaniu przetwornicy WN. Polimerowe zazwyczaj nie są
na wysokie napięcia. Prąd w obwodzie WN lepiej ograniczyć kontrolując
prąd tranzystora przetwornicy.
--
pozdrawiam
MD
-
5. Data: 2014-11-21 09:32:29
Temat: Re: Bezpieczniki polimerowe - kiedy NIE stosować?
Od: Atlantis <m...@w...pl>
W dniu 2014-11-20 19:43, Mario pisze:
> Nie napisałeś jak wysokie napięcie i czy w ogóle ten bezpiecznik jest w
> obwodzie WN czy w zasilaniu przetwornicy WN. Polimerowe zazwyczaj nie są
> na wysokie napięcia. Prąd w obwodzie WN lepiej ograniczyć kontrolując
> prąd tranzystora przetwornicy.
Chodzi mi o bezpiecznik na wejściu obwodu zasilania układu, będącego (z
grubsza) odpowiednikiem Arduino z kilkoma shieldami (np. Ethernet, FTDI
itp.). Bezpiecznik znajduje się tam po prostu na wszelki wypadek.
Urządzenie jest zasilane z sieci, przez standardowy zasilacz impulsowy.
Teraz załóżmy, że do takiego układu podpinamy jeszcze przetwornicę
impulsową WN (tak na 150V, chociażby do zegara Nixie). Czy w takim
wypadku z jakiegoś powodu będzie lepiej przeprojektować płytkę,
wygospodarowując trochę miejsca na bezpiecznik topikowy na wejściu
zasilania?
Wiem, że popularne projekty przetwornic mają pewne zabezpieczenia,
choćby w formie prostego rezystora ograniczającego przyrost prądu ponad
pewną wartość.
-
6. Data: 2014-11-21 13:49:33
Temat: Re: Bezpieczniki polimerowe - kiedy NIE stosować?
Od: sundayman <s...@p...onet.pl>
> impulsową WN (tak na 150V, chociażby do zegara Nixie). Czy w takim
> wypadku z jakiegoś powodu będzie lepiej przeprojektować płytkę,
> wygospodarowując trochę miejsca na bezpiecznik topikowy na wejściu
> zasilania?
Ja tam osobiście, poza specjalnymi przypadkami, jestem jak już
wspomniałem za topikowymi, bo jedyna korzyść z polimerowego jest tak, że
on jest "resetowalny".
Ale w 99% przypadków, kiedy w układzie zadziała bezpiecznik, to dlatego,
że coś się spie...o.
I lepiej, żeby odłączyć napięcie, bo i tak się samo nie naprawi.
A PCB jakoś mocno przeprojektowywać nie trzeba.
Są przecież normalne bezpieczniki w obudowach SMD.
-
7. Data: 2014-11-21 16:00:33
Temat: Re: Bezpieczniki polimerowe - kiedy NIE stosować?
Od: Piotr Gałka <p...@c...pl>
Użytkownik "sundayman" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:m4ncer$rcc$1@node1.news.atman.pl...
> Ale w 99% przypadków, kiedy w układzie zadziała bezpiecznik, to dlatego,
> że coś się spie...o.
> I lepiej, żeby odłączyć napięcie, bo i tak się samo nie naprawi.
Mam odmienne zdanie na temat %. PTC stosuję głównie po to, aby urządzenie
nie wymagało naprawy jak w czasie instalacji ktoś pomyli druciki.
P.G.
-
8. Data: 2014-11-21 17:09:58
Temat: Re: Bezpieczniki polimerowe - kiedy NIE stosować?
Od: Jakub Rakus <s...@o...pl>
On 21.11.2014 16:00, Piotr Gałka wrote:
>
> Mam odmienne zdanie na temat %. PTC stosuję głównie po to, aby
> urządzenie nie wymagało naprawy jak w czasie instalacji ktoś pomyli
> druciki.
> P.G.
To znaczy, że instalator kiepski. Jak spalisz polimerowy to dopiero kupa
roboty, bo wiążę się z wybebeszaniem elektroniki i lutowaniem, a topika
wyjmujesz, wkładasz nowego i heja. Nawet ten kiepski instalator to zrobi.
--
Pozdrawiam
Jakub Rakus
-
9. Data: 2014-11-21 17:35:31
Temat: Re: Bezpieczniki polimerowe - kiedy NIE stosować?
Od: Adam Górski <gorskiamalpawpkropkapeel_@xx>
On 2014-11-20 18:22, Atlantis wrote:
> Są jakieś sytuacje, w których NIE powinno się stosować bezpieczników
> polimerowych (zwłaszcza w wersji SMD), czy też nie ma to wielkiego
> znaczenia? W jakich układach powinienem raczej postawić na bezpiecznik
> topikowy?
>
> Czy bezpiecznik polimerowy sprawdzi się np. w układzie posiadającym
> przetwornicę impulsową WN?
>
Bezpieczniki polimerowe mają jedną właściwość o której nikt nie
wspomniał , a dla mnie jest sporą wadą.
Prąd przepływający przez taki bezpiecznik podgrzewa jego strukturę.
Osiągnięcie pewnej temperatury wyznacza maksymalny prąd przy którym
bezpiecznik zadziała. Z powyższego wynika że ma na to wpływ także
temperatura otoczenia ( warunki chłodzenia ). Doświadczalnie
potwierdzone. Wymaga również czasu.
Bałbym się również zmiany parametrów z czasem.
Z mojego doświadczenia bezpiecznik "umiera" ostatni. Jeżeli zadziałał to
był ku temu powód.
Najlepiej popatrzeć na charakterystyki bezpieczników.
Zwykłe bezpieczniki są szybkie - jeżeli prąd jest przekroczony 10 - 20x.
Wtedy to już jest dawno po jabłkach i nie powinno się urządzenie
ponownie włączyć.
Zasadniczo bezpieczniki i zwykłe i polimerowe są jedynie po to żeby nie
spaliło się coś innego. Przy czym "spaliło" - w dosłownym tego słowa
znaczeniu. Najczęściej żeby nie wypaliło dziury w PCB albo otoczeniu.
Jeżeli max pobór prądu w układzie jest na poziomie np 0.7A i do
zabezpieczenia wybrany jest bezpiecznik 1A to nawet przy prądzie 1.2A
przepalenie zwykłego bezpiecznika zabiera ładnych parę ( naście )
sekund. Dopiero prąd 7A uwali go skutecznie - np uszkodzenie mosfeta na
zwarcie.
Pewnie i tak wszyscy o tym dobrze wiedzą i wybaczą mi te kilka zdań.
Łącze wyrazy
Adam Górski
-
10. Data: 2014-11-21 18:06:36
Temat: Re: Bezpieczniki polimerowe - kiedy NIE stosować?
Od: Piotr Gałka <p...@c...pl>
Użytkownik "Jakub Rakus" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
news:m4no4n$n13$1@node2.news.atman.pl...
>>
>> Mam odmienne zdanie na temat %. PTC stosuję głównie po to, aby
>> urządzenie nie wymagało naprawy jak w czasie instalacji ktoś pomyli
>> druciki.
>
> To znaczy, że instalator kiepski. Jak spalisz polimerowy to dopiero kupa
> roboty, bo wiążę się z wybebeszaniem elektroniki i lutowaniem, a topika
> wyjmujesz, wkładasz nowego i heja. Nawet ten kiepski instalator to zrobi.
>
Porównywalny topik z PTC SMD to np ten:
http://www.download.siba.de/pdf/artikel/SIBA-GSS-158
000.pdf
i jego zadziałanie (w przeciwieństwie do PTC) wymaga wybebeszania
elektroniki.
P.G.