Radosław Sokół pisze:

> Po pierwsze, niezależnie od tego, jaka jest konfiguracja dys-
> ków, rób kopie zapasowe nie na dysku włożonym do komputera na
> stałe (który może się spalić w efekcie awarii zasilacza razem
> z dyskiem podstawowym),

I chciałbym sie teraz zapytać. Jakiemu konkretnie uszkodzeniu ulega ten
dysk po padzie zasilacza?
Tylko elektronika przecież. No chyba to nie jest realne ze wraz z tym
dane? To tylko kwestia wymiany elektroniki i odzyskaniu danych?

do góry

W dniu 17.01.2009 11:01, Osadnik pisze:
> I chciałbym sie teraz zapytać. Jakiemu konkretnie uszkodzeniu ulega ten
> dysk po padzie zasilacza?
> Tylko elektronika przecież. No chyba to nie jest realne ze wraz z tym
> dane? To tylko kwestia wymiany elektroniki i odzyskaniu danych?

Teoretycznie głowice też mogą ulec uszkodzeniu. Albo nośnik,
jeżeli awaria elektroniki nastąpi w czasie pracy i będzie
wyjątkowo paskudna (na przykład spowoduje zablokowanie głowic
w jakiejś pozycji tak, że nie będą mogły być mechanicznie
ściągnięte na pozycję parkowania i porysują talerze).

Poza tym uwierz mi, w takim przypadku ostatnia rzecz, którą
będzie chciał robić użytkownik, to biegać szukając identycz-
nej elektroniki do dysku z kopiami zapasowymi. Po co sobie
sprawiać problemy, skoro można im zapobiec?

--
|"""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""
"""""""|
| Radosław Sokół | http://www.grush.one.pl/ |
| | Politechnika Śląska |
\................... Microsoft MVP ......................../

do góry

> dane? To tylko kwestia wymiany elektroniki i odzyskaniu danych?
Tylko to odzyskanie danych jest okropnie drogie.
Najprościej i najtaniej mieć dysk zewnętrzny w kieszonce USB i tam składować
kopie danych oraz backup systemu, np. jak ja dysk 500GB WD Caviar. Koszt 300
PLN :)

do góry

Marek pisze:
>> dane? To tylko kwestia wymiany elektroniki i odzyskaniu danych?
> Tylko to odzyskanie danych jest okropnie drogie.
> Najprościej i najtaniej mieć dysk zewnętrzny w kieszonce USB i tam składować
> kopie danych oraz backup systemu, np. jak ja dysk 500GB WD Caviar. Koszt 300
> PLN :)
>
>
Wiadomo, tylko właśnie chciałem dowiedzieć jaka może być skala uszkodzeń
"elektrycznych".

do góry

Kot Prezydenta wrote:
>
> Użytkownik "Mariusz Kruk" <M...@e...eu.org> napisał w wiadomości
> news:slrngn1s06.foe.Mariusz.Kruk@epsilon.rdc.pl...
>> epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Kot Prezydenta"
>>>> Jeden to komputer
>>>>podstawowy, a drugi komputer - dla backupu tylko.
>>>Kup płytę z kontrolerem raid, dwa dyski i po sprawie
>>
>> Bzdura.
>
> Świetne rozwiązanie, bardzo pomogłeś koledze, chciałes zaistnieć ?
>
>
Nie. Chciał Ci uświadomić ze piszesz bzdury.
Budowanie macierzy raid w oparciu o fake-raid popularnych płyt głównych to
proszenie się o kłopoty.



--
Artur 'Bzyk' Frydel | artur.frydel @ gmail.com
In /dev/null no one can hear your scream

do góry

Użytkownik Osadnik napisał:
> Marek pisze:
>>> dane? To tylko kwestia wymiany elektroniki i odzyskaniu danych?
>> Tylko to odzyskanie danych jest okropnie drogie.
>> Najprościej i najtaniej mieć dysk zewnętrzny w kieszonce USB i tam
>> składować kopie danych oraz backup systemu, np. jak ja dysk 500GB WD
>> Caviar. Koszt 300 PLN :)
>>
> Wiadomo, tylko właśnie chciałem dowiedzieć jaka może być skala uszkodzeń
> "elektrycznych".

Zniszczenie moze byc totalne

do góry

Osadnik wyskrobał(a):
> I chciałbym sie teraz zapytać. Jakiemu konkretnie uszkodzeniu ulega
> ten dysk po padzie zasilacza?
> Tylko elektronika przecież. No chyba to nie jest realne ze wraz z tym
> dane? To tylko kwestia wymiany elektroniki i odzyskaniu danych?

Niby tylko kwestia wymiany elektroniki często, ale:

a) musisz znaleźć dysk o identycznym oznaczeniu modelowym, a niekiedy i
firmware
b) przygotuj się, że a) nie będzie tak łatwe jak pójście do sklepu
komputerowego, bo "pad" nastąpi pewnie wtedy, jak jedynym źródłem nabycia
dysku będzie rynek wtórny
c) wymiana elektroniki czasem może nie pomóc
d) jakbym miał naprawdę ważne dane na tym dysku (w zasadzie nieodtwarzalne
czyli NIE instalację systemu i parę filmów, ale dokumenty, zdjęcia itd.), to
nie wiem czy serce by mi wytrzymało te kilka(naście) dni między padem,
znalezieniem drugiego dysku z elektroniką, przełożeniem i sprawdzeniem czy
wszystko co na dysku było nadal tam jest


--
.B:artek.

do góry

Radosław Sokół pisze:
> Teoretycznie głowice też mogą ulec uszkodzeniu. Albo nośnik,

Albo scalak ze wzmacniaczami odczytu, który znajduje się już w "puszce",
bardzo blisko lub nawet na taśmie łączącej elektrycznie głowice z płytą.
Efekt podobny - nienaprawialne w warunkach domowych.

--
Pozdrawiam
Zbig T.

(Trzy dolary w temacie sprawią, że email dojdzie)

do góry

Użytkownik "Artur Frydel" <b...@b...dyndns.org> napisał w wiadomości
news:slrngn3lh1.fbc.bzyk@lapt.bzyk.dyndns.org...


> >>>> Jeden to komputer
> >>>>podstawowy, a drugi komputer - dla backupu tylko.
> >>>Kup płytę z kontrolerem raid, dwa dyski i po sprawie
> >>
> >> Bzdura.
> >
> > Świetne rozwiązanie, bardzo pomogłeś koledze, chciałes zaistnieć ?
> >
> >
> Nie. Chciał Ci uświadomić ze piszesz bzdury.
> Budowanie macierzy raid w oparciu o fake-raid popularnych płyt głównych to
> proszenie się o kłopoty.

To po co uświadamiać, mógł choćby, to co Ty napisałeś - napisać.
Nie mówieąc, że mógłby jak wie, podać poprawne rozwiązanie, a nie
"postawić jeszcze jednego niczego nie dającego posta".

Artur(m)

do góry