-
41. Data: 2016-04-05 22:46:44
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Od: "ACMM-033" <v...@i...pl>
Użytkownik "Pszemol" <P...@P...com> napisał w wiadomości
news:ne0ti5$1a1$1@dont-email.me...
>> Wystarczy, że mu samobójca przed maskę wyskoczy.
>> Ciekaw jestem, co program zrobi?
>
> No jak to co? Spróbuje wyhamować tyle ile się da.
> A takiego samobójce będzie widział radarem i lidarem z daleka.
Jeszcze niech zdecyduje, czy gość sobie się o ścianę opiera, czy tańczy do
ulubionej muzyki ze słuchawek, czy właśnie zamierza mu pod koła wpaść. Ale
do tego już potrzeba intuicji. Daru, którego komputer z pewnością nie ma.
Można przewidywać matematycznie, ale nadal pozostaje to suchą matematyką,
zbitkiem algorytmów. Sztuczna, nawet superinteligencja, mimo wszystko nadal
jest sztuczna.
--
To nie wstyd być biedakiem, ale, żeby to był zaszczyt,
to ja tego też nie powiem!
(C) Tewje do Pana Boga.
-
42. Data: 2016-04-05 22:48:34
Temat: Re: do podkomisji.
Od: "Ignacy" <b...@s...ma>
Użytkownik "masti" <g...@t...hell> napisał w wiadomości
news:ne14q6$1lt$1@dont-email.me...
> Ignacy wrote:
>
>> Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" <r...@p...pl.invalid> napisał w
>> wiadomości news:2710440938.20160405203917@pik-net.pl.invalid...
>>>
>>> Pomiędzy ,,widziałem parę katastrof" a ,,widziałem w TV parę programów o
>>> katastrofach" to jest taka sama różnica jaka jest pomiędzy komisją
>>> Millera a podkomisją Macierewicza.
>>>
>>> RoMan
>>
>> A ty musiałeś wyjaśnić, bo obawiałeś się, że ktoś
>> pomyśli, że ja jestem ekspertem z komisji Millera :)))))
>
> nawet nikomu do głowy by to nie przyszło. Ale do podomisji byś się nadał
Myślę, że tak, bo nie mam pojęcia o lotnictwie, ani o technice lotniczej.
Ale widziałem pękające parówki.
Nawet sam przeprowadziłem taki eksperyment.
-
43. Data: 2016-04-05 23:10:27
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Od: "ACMM-033" <v...@i...pl>
Użytkownik "masti" <g...@t...hell> napisał w wiadomości
news:ne0u0g$34q$1@dont-email.me...
> ACMM-033 wrote:
>
>>
>> Użytkownik "sundayman" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
>> news:ne0k8t$8ej$1@node2.news.atman.pl...
>>>
>>> A jeżeli to się stanie - to pierwsza ofiara śmiertelna zapewne zakończy
>>> temat...
>>
>> Wystarczy, że mu samobójca przed maskę wyskoczy. Ciekaw jestem, co
>> program
>> zrobi?
>
> nie musi być samobójca. na drodze będą sytuacje gdy komputer będzie
> musiał wybrać kogo zabić
> <http://www.geekweek.pl/aktualnosci/23395/samochod-p
rzyszlosci-bedzie-chcial-cie-zabic>
Celne spostrzeżenie, znów mamy walkę karnawału z postem, algorytmów z
intuicją, inteligencją, wartościami moralnymi, itd.
Zauważmy też, że cały czas rozpatrujemy sytuację powiedzmy, zdrową, gdzie
sprawne algorytmy, pojazd, "zderzają się" z rzeczywistością.
K.I.T.T vs K.A.R.R.
Teoretycznie identyczne pojazdy - ale różne algorytmy, kto oglądał serial, o
polskim tytule "nieustraszony", czy jakoś tak, wie, o co mi chodzi - jakie
były konsekwencje, że algorytmy były różne. I jeszcze tłumacze-pizdy,
tłumacząsy filmowe KITT na polskie lektorskie KARR - przez jeden sezon tak
lektor na KITTa gadał. Ale mniejsza o to. Auto z superwypasionym programem i
osprzętem. A i tak nie było wolne od wad. Zresztą, wystarczyłoby, aby się
paliwo skończyło, lub zatkał przewód paliwowy - i guzik ta cała logika by
pomogła.
Auta Google - diesle? Zwłaszcza TDI?
Powodzenia. Jak automatyka auta poradzi sobie z problemem choroby szalonych
diesli? Potrafi zgasić motor, zanim ten się zatrze i strzeli z kija?
Podpowiadam - odcięcie dopływu paliwa nic nie da, nie zgasi silnika. Bo to
nie paliwo go napędza, lecz olej smarny. Jak sobie poradzi z tym, żeby
zdecydować się poświęcić silnik i uratować resztę, potrafi to? Podkreślam
też, że nie musi być turbiny w dieslu, aby się on rozbiegał. Czy komputer
wrzuci piątkę i strzeli sprzęgłem, w sposób zdecydowany, ale nie za mocny,
jednocześnie z hamowaniem, by zdusić motor...? A awaria potrafi wystąpić
nagle. Co, gdy z jakiegoś powodu zablokuje się linka gazu, pedał,
przepustnica, etc, zależy, co tam samochód ma w środku...? Bo jakoś nie
zostało za mocno powiedziane, co, gdy zdarzy się awaria samego samochodu,
bądź jednej z jego części, choćby to był wystrzał opony na zakręcie. W
najgorszym razie - pojazd zapala się, co wtedy? Mnie to szczerze interesuje.
Artykuł, który podlinkowałeś, nabiera wtedy szczególnego znaczenia - póki
auto przez ostatnie sekundy swego istnienia będzie jeszcze choc trochę
sterowne, co zrobi komputer? Jak mu ogień połowę czujników na przywitanie
odetnie?
--
To nie wstyd być biedakiem, ale, żeby to był zaszczyt,
to ja tego też nie powiem!
(C) Tewje do Pana Boga.
-
44. Data: 2016-04-05 23:14:14
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Od: masti <g...@t...hell>
ACMM-033 wrote:
>
> Użytkownik "masti" <g...@t...hell> napisał w wiadomości
> news:ne0u0g$34q$1@dont-email.me...
>> ACMM-033 wrote:
>>
>>>
>>> Użytkownik "sundayman" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
>>> news:ne0k8t$8ej$1@node2.news.atman.pl...
>>>>
>>>> A jeżeli to się stanie - to pierwsza ofiara śmiertelna zapewne zakończy
>>>> temat...
>>>
>>> Wystarczy, że mu samobójca przed maskę wyskoczy. Ciekaw jestem, co
>>> program
>>> zrobi?
>>
>> nie musi być samobójca. na drodze będą sytuacje gdy komputer będzie
>> musiał wybrać kogo zabić
>> <http://www.geekweek.pl/aktualnosci/23395/samochod-p
rzyszlosci-bedzie-chcial-cie-zabic>
>
> Celne spostrzeżenie, znów mamy walkę karnawału z postem, algorytmów z
> intuicją, inteligencją, wartościami moralnymi, itd.
> Zauważmy też, że cały czas rozpatrujemy sytuację powiedzmy, zdrową, gdzie
> sprawne algorytmy, pojazd, "zderzają się" z rzeczywistością.
> K.I.T.T vs K.A.R.R.
> Teoretycznie identyczne pojazdy - ale różne algorytmy, kto oglądał serial, o
> polskim tytule "nieustraszony", czy jakoś tak, wie, o co mi chodzi - jakie
> były konsekwencje, że algorytmy były różne. I jeszcze tłumacze-pizdy,
> tłumacząsy filmowe KITT na polskie lektorskie KARR - przez jeden sezon tak
> lektor na KITTa gadał. Ale mniejsza o to. Auto z superwypasionym programem i
> osprzętem. A i tak nie było wolne od wad. Zresztą, wystarczyłoby, aby się
> paliwo skończyło, lub zatkał przewód paliwowy - i guzik ta cała logika by
> pomogła.
> Auta Google - diesle? Zwłaszcza TDI?
> Powodzenia. Jak automatyka auta poradzi sobie z problemem choroby szalonych
> diesli? Potrafi zgasić motor, zanim ten się zatrze i strzeli z kija?
> Podpowiadam - odcięcie dopływu paliwa nic nie da, nie zgasi silnika. Bo to
> nie paliwo go napędza, lecz olej smarny. Jak sobie poradzi z tym, żeby
> zdecydować się poświęcić silnik i uratować resztę, potrafi to? Podkreślam
> też, że nie musi być turbiny w dieslu, aby się on rozbiegał. Czy komputer
> wrzuci piątkę i strzeli sprzęgłem, w sposób zdecydowany, ale nie za mocny,
> jednocześnie z hamowaniem, by zdusić motor...? A awaria potrafi wystąpić
> nagle. Co, gdy z jakiegoś powodu zablokuje się linka gazu, pedał,
> przepustnica, etc, zależy, co tam samochód ma w środku...? Bo jakoś nie
> zostało za mocno powiedziane, co, gdy zdarzy się awaria samego samochodu,
> bądź jednej z jego części, choćby to był wystrzał opony na zakręcie. W
> najgorszym razie - pojazd zapala się, co wtedy? Mnie to szczerze interesuje.
> Artykuł, który podlinkowałeś, nabiera wtedy szczególnego znaczenia - póki
> auto przez ostatnie sekundy swego istnienia będzie jeszcze choc trochę
> sterowne, co zrobi komputer? Jak mu ogień połowę czujników na przywitanie
> odetnie?
bo tego nikt do końca nie wie co samochód zrobi, ani co, jak i czy w
ogóle mu kazać. W któ(C)ą stronę poprowadzić proces samouczenia itd.
Zaczynamy wchodzić w programowanie świadomości
a co jak odezwie się syndrom Ananke jak u Lema?
http://niepoprawni.pl/blog/jeszcze-nie-przypisane/sy
ndrom-ananke
--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett
-
45. Data: 2016-04-06 00:11:22
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Od: A.L. <a...@a...com>
On Tue, 5 Apr 2016 23:10:27 +0200, "ACMM-033" <v...@i...pl>
wrote:
>
>Użytkownik "masti" <g...@t...hell> napisał w wiadomości
>news:ne0u0g$34q$1@dont-email.me...
>> ACMM-033 wrote:
>>
>>>
>>> Użytkownik "sundayman" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
>>> news:ne0k8t$8ej$1@node2.news.atman.pl...
>>>>
>>>> A jeżeli to się stanie - to pierwsza ofiara śmiertelna zapewne zakończy
>>>> temat...
>>>
>>> Wystarczy, że mu samobójca przed maskę wyskoczy. Ciekaw jestem, co
>>> program
>>> zrobi?
>>
>> nie musi być samobójca. na drodze będą sytuacje gdy komputer będzie
>> musiał wybrać kogo zabić
>> <http://www.geekweek.pl/aktualnosci/23395/samochod-p
rzyszlosci-bedzie-chcial-cie-zabic>
>
>Celne spostrzeżenie, znów mamy walkę karnawału z postem, algorytmów z
>intuicją, inteligencją, wartościami moralnymi, itd.
>Zauważmy też, że cały czas rozpatrujemy sytuację powiedzmy, zdrową, gdzie
>sprawne algorytmy, pojazd, "zderzają się" z rzeczywistością.
>K.I.T.T vs K.A.R.R.
>Teoretycznie identyczne pojazdy - ale różne algorytmy, kto oglądał serial, o
>polskim tytule "nieustraszony", czy jakoś tak, wie, o co mi chodzi - jakie
>były konsekwencje, że algorytmy były różne. I jeszcze tłumacze-pizdy,
>tłumacząsy filmowe KITT na polskie lektorskie KARR - przez jeden sezon tak
>lektor na KITTa gadał. Ale mniejsza o to. Auto z superwypasionym programem i
>osprzętem. A i tak nie było wolne od wad. Zresztą, wystarczyłoby, aby się
>paliwo skończyło, lub zatkał przewód paliwowy - i guzik ta cała logika by
>pomogła.
>Auta Google - diesle? Zwłaszcza TDI?
>Powodzenia. Jak automatyka auta poradzi sobie z problemem choroby szalonych
>diesli? Potrafi zgasić motor, zanim ten się zatrze i strzeli z kija?
>Podpowiadam - odcięcie dopływu paliwa nic nie da, nie zgasi silnika. Bo to
>nie paliwo go napędza, lecz olej smarny. Jak sobie poradzi z tym, żeby
>zdecydować się poświęcić silnik i uratować resztę, potrafi to? Podkreślam
>też, że nie musi być turbiny w dieslu, aby się on rozbiegał. Czy komputer
>wrzuci piątkę i strzeli sprzęgłem, w sposób zdecydowany, ale nie za mocny,
>jednocześnie z hamowaniem, by zdusić motor...? A awaria potrafi wystąpić
>nagle. Co, gdy z jakiegoś powodu zablokuje się linka gazu, pedał,
>przepustnica, etc, zależy, co tam samochód ma w środku...? Bo jakoś nie
>zostało za mocno powiedziane, co, gdy zdarzy się awaria samego samochodu,
>bądź jednej z jego części, choćby to był wystrzał opony na zakręcie. W
>najgorszym razie - pojazd zapala się, co wtedy? Mnie to szczerze interesuje.
>Artykuł, który podlinkowałeś, nabiera wtedy szczególnego znaczenia - póki
>auto przez ostatnie sekundy swego istnienia będzie jeszcze choc trochę
>sterowne, co zrobi komputer? Jak mu ogień połowę czujników na przywitanie
>odetnie?
Niestety, masz racje. Tak zwana "Sztuczna Inteligencja" jest
porazajaco prymitywna, co nie znaczy ze nie czyni wrazenia na gawiedzi
(patrz Przemol)
A.L.
-
46. Data: 2016-04-06 00:37:57
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Od: AlexY <a...@i...pl>
ACMM-033 pisze:
[..]
> Artykuł, który podlinkowałeś, nabiera wtedy szczególnego znaczenia -
> póki auto przez ostatnie sekundy swego istnienia będzie jeszcze choc
> trochę sterowne, co zrobi komputer? Jak mu ogień połowę czujników na
> przywitanie odetnie?
Chłopie, panikujesz, rozumiem że masz obawy, ale nad tematem od kilku
lat siedzi sztab profesjonalistów, zanim zobaczymy pierwszy fabryczny
samochód autonomiczny jeszcze trochę wody w wiśle upłynie. A te
przykłady które podajesz to sam bym mógł podać metody rozwiązań a gdzie
mi do tych inżynierów co zajmują się tematem.
--
AlexY
http://faq.enter.net.pl/simple-polish.html
http://www.pg.gda.pl/~agatek/netq.html
-
47. Data: 2016-04-06 00:52:01
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Od: "ACMM-033" <v...@i...pl>
Użytkownik "Shrek" <...@w...pl> napisał w wiadomości
news:ne161k$35q$10@node1.news.atman.pl...
...
> Pewnie nikt. A jak się spieprzy sygnalizacja i zapalą się dwa zielone, a
> jak wysiądą hamulce w klasycznym samochodzie, a kto poszedł do pierdla jak
> się w Toyocie pedał gazu blokował?
Właśnie - niech się w guglowozie pedał zaklinuje na pełnej piździe, nie
tylko "tojotom" się to zdarza. Ciekaw jestem, co komputer w aucie zrobi...
--
To nie wstyd być biedakiem, ale, żeby to był zaszczyt,
to ja tego też nie powiem!
(C) Tewje do Pana Boga.
-
48. Data: 2016-04-06 01:03:06
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2016-04-06 o 00:52, ACMM-033 pisze:
>
> Użytkownik "Shrek" <...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:ne161k$35q$10@node1.news.atman.pl...
> ...
>> Pewnie nikt. A jak się spieprzy sygnalizacja i zapalą się dwa zielone,
>> a jak wysiądą hamulce w klasycznym samochodzie, a kto poszedł do
>> pierdla jak się w Toyocie pedał gazu blokował?
>
> Właśnie - niech się w guglowozie pedał zaklinuje na pełnej piździe, nie
> tylko "tojotom" się to zdarza. Ciekaw jestem, co komputer w aucie zrobi...
No widzisz, w googolowozie można taką awarię przewidzieć i odpowiednio
zaprogramować działanie - eksperci dobiorą optymalne zachowanie, a w
human-wozie reakcje będą losowe, zwykle błędne.
Najważniejszym atutem googlowozu jest to, że będzie mylił się tylko za
pierwszym razem.
--
Liwiusz
-
49. Data: 2016-04-06 01:08:19
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Od: masti <g...@t...hell>
AlexY wrote:
> ACMM-033 pisze:
> [..]
>> Artykuł, który podlinkowałeś, nabiera wtedy szczególnego znaczenia -
>> póki auto przez ostatnie sekundy swego istnienia będzie jeszcze choc
>> trochę sterowne, co zrobi komputer? Jak mu ogień połowę czujników na
>> przywitanie odetnie?
>
> Chłopie, panikujesz, rozumiem że masz obawy, ale nad tematem od kilku
> lat siedzi sztab profesjonalistów, zanim zobaczymy pierwszy fabryczny
> samochód autonomiczny jeszcze trochę wody w wiśle upłynie. A te
> przykłady które podajesz to sam bym mógł podać metody rozwiązań a gdzie
> mi do tych inżynierów co zajmują się tematem.
>
z tymi "fachowcami" od motoryzacji to bym uważał.
Skoro potrafią połączyć wycieraczki czy szyby z silnikiem w jeden moduł
tak, że awaria dupereli wpływa na działanie silnika albo szynę danych
bez zabezpieczeń przez ingerecją czy wpływem wody (no ciekawe skąd woda
w samochodzie?) to co dopiero mówić o zaawansowanych technologiach :)
--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett
-
50. Data: 2016-04-06 01:13:16
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Od: "ACMM-033" <v...@i...pl>
Użytkownik "masti" <g...@t...hell> napisał w wiadomości
news:ne19r6$lp8$1@dont-email.me...
> bo tego nikt do końca nie wie co samochód zrobi, ani co, jak i czy w
> ogóle mu kazać. W któ(C)ą stronę poprowadzić proces samouczenia itd.
> Zaczynamy wchodzić w programowanie świadomości
> a co jak odezwie się syndrom Ananke jak u Lema?
> http://niepoprawni.pl/blog/jeszcze-nie-przypisane/sy
ndrom-ananke
Niech programują. A i tak będzie to znów zlepek algorytmów matematycznych,
zależności, porównań, ciągów danych do przeliczenia, itd.
Nie wiem, jak chcą zastąpić intuicję, myślenie, inteligencję i clou -
mądrość. Nawet nasze komputery nie są od tego wolne...
I komputer w ciemni wypłucze kliszę wrzątkiem...
--
To nie wstyd być biedakiem, ale, żeby to był zaszczyt,
to ja tego też nie powiem!
(C) Tewje do Pana Boga.