-
11. Data: 2018-05-22 11:03:29
Temat: Re: Amatorskie projekty mikroprocesorowe przed AVR-ami i 8051
Od: Cezary Grądys <c...@w...onet.pl>
W dniu 20.05.2018 o 19:43, Atlantis pisze:
> Pytanie z dziedziny historii, zadane z czystej ciekawości.
> Amatorską elektroniką zaczynałem się bawić w podstawówce. Była druga
> połowa lat dziewięćdziesiątych. Wtedy o MCU wiedziałem tylko tyle, że są
> - w czasopismach widywało się projekty np. na AT89C2051. Ja jednak
> ograniczałem się do składania cudzych projektów na TTL-ach i budowania
> rozmaitych radioamatorskich konstrukcji. Potem zrobiłem sobie paroletnią
> przerwę od amatorskiej elektroniki. Wróciłem do niej dopiero w pierwszej
> dekadzie obecnego stulecia, gdy królowały AVR-y, a coraz większa grupa
> hobbystów przesiadała się na STM32.
>
> Tak się teraz zastanawiam... Kiedy właściwie hobbyści zaczęli
> wykorzystywać technikę mikroprocesorową w swoich projektach. Zaczęło się
> w momencie, gdy na rynku pojawiły się relatywnie tanie układy 8051 od
> Atmela? Czy też może pojawiały wykorzystywano do tego starsze
> rozwiązania, np. procesory w rodzaju Z80 z peryferiami? Wiem, że
> istniała płytka CA80 (uproszczona wersja komputerka edukacyjnego CA80,
> bez interfejsu użytkownika) przeznaczona do (jakbyśmy to dziś określili)
> urządzeń wbudowanych. Czy ktoś jednak z tego na poważnie korzystał w
> tamtych czasach?
>
Mnie się wydaje, że to głównie zależało od zaawansowania danego
"hobbysty". Czyli w praktyce od początku.
--
Cezary Grądys <c...@w...onet.pl>
-
12. Data: 2018-05-22 12:36:26
Temat: Re: Amatorskie projekty mikroprocesorowe przed AVR-ami i 8051
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Cezary Grądys" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:5b03dce1$0$31363$6...@n...neostrad
a.pl...
W dniu 20.05.2018 o 19:43, Atlantis pisze:
>> Tak się teraz zastanawiam... Kiedy właściwie hobbyści zaczęli
>> wykorzystywać technikę mikroprocesorową w swoich projektach.
>> Zaczęło się
>> w momencie, gdy na rynku pojawiły się relatywnie tanie układy 8051
>> od
>> Atmela? Czy też może pojawiały wykorzystywano do tego starsze
>> rozwiązania, np. procesory w rodzaju Z80 z peryferiami? Wiem, że
>> istniała płytka CA80 (uproszczona wersja komputerka edukacyjnego
>> CA80,
>> bez interfejsu użytkownika) przeznaczona do (jakbyśmy to dziś
>> określili)
>> urządzeń wbudowanych. Czy ktoś jednak z tego na poważnie korzystał
>> w
>> tamtych czasach?
>Mnie się wydaje, że to głównie zależało od zaawansowania danego
>"hobbysty". Czyli w praktyce od początku.
Tylko wiesz - trudno znalezc tego zaawansowanego hobbyste, jak nie ma
nic.
Moze na uczelni, moze w przemysle.
A tu jeszcze internetu nie ma, ksiazki zagraniczne drogie, podroze
zagraniczne utrudnione.
Efekt taki, ze Sinclair wypuscil ZX-80 chyba w 1980, ZX-81 chyba w 81,
Spectrum w 82.
To bynajmniej nie byly pierwsze domowe komputery, ale pierwsze tanie.
Jeszcze ktos to w kraju musial kupic, i powolutku przebijalo sie pod
strzechy.
Jak pisalem - Cobra-1 to rok 1984, Cobra-1 to rok 1984 - wiec juz byli
fachowcy, co to potrafili zaprojektowac.
A wczesniej ... nie przypominam sobie np zadnych publikacji w
Radioelektroniku, choc moze i byly, ale wtedy moglem traktowac jak
czarna magie :-)
Misiurewicz opisywal w 1982 - byc moze byly jakies wczesniejsze
wydania, moze Pienkosia.
No i mielismy troche fachowcow, co potrafili procesor od podstaw
zrobic - Karpinski chocby, ale to raczej nie byly rozwiazania dla
amatorow.
J.
-
13. Data: 2018-05-22 23:36:07
Temat: Re: Amatorskie projekty mikroprocesorowe przed AVR-ami i 8051
Od: Marek <f...@f...com>
On Mon, 21 May 2018 17:23:30 +0200, Piotr
Gałka<p...@c...pl> wrote:
> Na PICu się tak zawiedliśmy, całego projektu nie zrealizowaliśmy,
> że już
A konkretnie na czym ten zawód polegał?
--
Marek
-
14. Data: 2018-05-23 14:10:50
Temat: Re: Amatorskie projekty mikroprocesorowe przed AVR-ami i 8051
Od: Piotr Gałka <p...@c...pl>
W dniu 2018-05-22 o 23:36, Marek pisze:
> On Mon, 21 May 2018 17:23:30 +0200, Piotr
> Gałka<p...@c...pl> wrote:
>> Na PICu się tak zawiedliśmy, całego projektu nie zrealizowaliśmy, że już
>
> A konkretnie na czym ten zawód polegał?
Problem 1, który udało nam się rozwiązać.
Dostarczony przez Microchipa uniwersalny programator (z wymiennymi
adapterami) palił każdy włożony mikrokontroler. Po spaleniu kilku sztuk
nabraliśmy podejrzeń co do programatora i po rozrysowaniu jego schematu
i zrozumieniu funkcji poszczególnych elementów zaczęliśmy się
zastanawiać co się źle dzieje. Mieliśmy wtedy tylko oscyloskop który,
jako student sobie sam zrobiłem. Był to oscyloskop analogowy, 1 kanał,
5MHz, bez poświaty, z bardzo ciemnym ekranem (lampę zasiliłem bardzo
obniżonym napięciem (1200V) aby uzyskać większą czułość odchylania, aby
tranzystorowy wzmacniacz dał radę odchylać). Pojedyncze przebiegi były
praktycznie niewidoczne - nie było łatwo szukać czegokolwiek w
urządzeniu cyfrowym. Się okazało, że przetwornica na bazie 78S40
przechodziła z 5V na 25V przez 40V i te 40V paliło procesor.
Zmodyfikowaliśmy programator i już dalej działał nam dobrze.
Problem 2, który nas rozłożył.
Znaleźliśmy w procesorze 3 błędy. Dwa (jak już je zrozumieliśmy) udało
nam się jakoś programowo obejść, ale trzeciego nie. Ten trzeci polegał
na tym, że procesor przegapiał czasem przychodzące przerwanie. Według
naszych pomiarów mniej więcej jedno na 3 miliony. Już nie pamiętam
dlaczego, ale nasza aplikacja nie mogła działać w sytuacji, gdy czasem
przegapia przerwanie i nie podejmuje odpowiedniej reakcji.
Wysłaliśmy do Microchipa (do USA) fax z zapytaniem o te błędy, ale
pozostał bez odpowiedzi. To były czasy jeszcze przed www i mailami więc
przypuszczam, że około 1991..1992.
Projekt upadł.
Jakiś rok później odbyło się pierwsze seminarium Microchipa w W-wie.
Pojechał na nie mój brat i zapytał o te błędy. Prelegent obiecał
dostarczenie erraty. Erratę dostaliśmy faxem dopiero 3 miesiące później.
Na niej było 6 błędów w tym te 3 znalezione przez nas. Proponowanym
obejściem do tego nie odbieranego przerwania było synchronizowanie
sygnału przerwania z zegarem procka - wymagało kilku bramek i
przerzutnika na zewnątrz. Sami na to nie wpadliśmy, a nawet jakbyśmy
wpadli to w zaplanowanej obudowie nie weszłyby nam dwie dodatkowe
obudowy DIL (wtedy jeszcze scalaki SMD nie były dla nas dostępne).
Firmę, która:
- dostarcza procesor niezgodny z dokumentacją (to było nasze pierwsze
spotkanie z taką sytuacją, nie wiedzieliśmy, że to norma),
- olewa fax,
- obiecane materiały dostarcza po 3 miesiącach,
uznaliśmy za nieodpowiedzialną i aby nie narażać się na ponowne tego
typu problemy zrezygnowaliśmy z PICy definitywnie.
P.G.
-
15. Data: 2018-05-23 16:20:52
Temat: Re: Amatorskie projekty mikroprocesorowe przed AVR-ami i 8051
Od: Janusz <j...@o...pl>
W dniu 2018-05-23 o 14:10, Piotr Gałka pisze:
> Firmę, która:
> - dostarcza procesor niezgodny z dokumentacją (to było nasze pierwsze
> spotkanie z taką sytuacją, nie wiedzieliśmy, że to norma),
> - olewa fax,
> - obiecane materiały dostarcza po 3 miesiącach,
> uznaliśmy za nieodpowiedzialną i aby nie narażać się na ponowne tego
> typu problemy zrezygnowaliśmy z PICy definitywnie.
Słusznie i naukowo, dziwi mnie że zdobyli taką popularność. Szkoda że
atmel tak pózno wystartował.
--
Pozdr
Janusz
-
16. Data: 2018-05-23 16:46:59
Temat: Re: Amatorskie projekty mikroprocesorowe przed AVR-ami i 8051
Od: Piotr Gałka <p...@c...pl>
W dniu 2018-05-23 o 16:20, Janusz pisze:
> W dniu 2018-05-23 o 14:10, Piotr Gałka pisze:
>
>> Firmę, która:
>> - dostarcza procesor niezgodny z dokumentacją (to było nasze pierwsze
>> spotkanie z taką sytuacją, nie wiedzieliśmy, że to norma),
>> - olewa fax,
>> - obiecane materiały dostarcza po 3 miesiącach,
>> uznaliśmy za nieodpowiedzialną i aby nie narażać się na ponowne tego
>> typu problemy zrezygnowaliśmy z PICy definitywnie.
> Słusznie i naukowo, dziwi mnie że zdobyli taką popularność. Szkoda że
> atmel tak pózno wystartował.
>
To było jakoś tak (ale o tym dowiedziałem się po latach), że my
trafiliśmy gdy Microchip praktycznie bankrutował. Jakoś w ostatniej
chwili ktoś coś tam zrobił i zaczęli ostro walczyć i się podnieśli.
P.G.
-
17. Data: 2018-05-23 18:38:37
Temat: Re: Amatorskie projekty mikroprocesorowe przed AVR-ami i 8051
Od: Marek <f...@f...com>
On Wed, 23 May 2018 14:10:50 +0200, Piotr
Gałka<p...@c...pl> wrote:
> Problem 2, który nas rozłożył.
> Znaleźliśmy w procesorze 3 błędy. Dwa (jak już je zrozumieliśmy)
> udało
> nam się jakoś programowo obejść, ale trzeciego nie. Ten trzeci
> polegał
> na tym, że procesor przegapiał czasem przychodzące przerwanie.
Pamiętasz co to był za procek?
--
Marek
-
18. Data: 2018-05-23 20:36:26
Temat: Re: Amatorskie projekty mikroprocesorowe przed AVR-ami i 8051
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Wed, 23 May 2018 16:20:52 +0200, Janusz napisał(a):
> W dniu 2018-05-23 o 14:10, Piotr Gałka pisze:
>> Firmę, która:
>> - dostarcza procesor niezgodny z dokumentacją (to było nasze pierwsze
>> spotkanie z taką sytuacją, nie wiedzieliśmy, że to norma),
>> - olewa fax,
>> - obiecane materiały dostarcza po 3 miesiącach,
>> uznaliśmy za nieodpowiedzialną i aby nie narażać się na ponowne tego
>> typu problemy zrezygnowaliśmy z PICy definitywnie.
> Słusznie i naukowo, dziwi mnie że zdobyli taką popularność.
IMO - wlasnie dlatego, ze dostarczali tanio procki z epromem.
Co prawda o ile pamietam, to tanie byly OTP, z epromem nadal byly
drogie.
No i dosc szybkie byly.
>Szkoda że atmel tak pózno wystartował.
A errat do Atmela to malo bylo ?
J.
-
19. Data: 2018-05-23 22:34:44
Temat: Re: Amatorskie projekty mikroprocesorowe przed AVR-ami i 8051
Od: Janusz <j...@o...pl>
W dniu 2018-05-23 o 20:36, J.F. pisze:
> Dnia Wed, 23 May 2018 16:20:52 +0200, Janusz napisał(a):
>> W dniu 2018-05-23 o 14:10, Piotr Gałka pisze:
>>> Firmę, która:
>>> - dostarcza procesor niezgodny z dokumentacją (to było nasze pierwsze
>>> spotkanie z taką sytuacją, nie wiedzieliśmy, że to norma),
>>> - olewa fax,
>>> - obiecane materiały dostarcza po 3 miesiącach,
>>> uznaliśmy za nieodpowiedzialną i aby nie narażać się na ponowne tego
>>> typu problemy zrezygnowaliśmy z PICy definitywnie.
>> Słusznie i naukowo, dziwi mnie że zdobyli taką popularność.
>
> IMO - wlasnie dlatego, ze dostarczali tanio procki z epromem.
> Co prawda o ile pamietam, to tanie byly OTP, z epromem nadal byly
> drogie.
> No i dosc szybkie byly.
>
>> Szkoda że atmel tak pózno wystartował.
>
> A errat do Atmela to malo bylo ?
Ale były, no avr studio z optymalizacją kodu masz za free.
--
Pozdr
Janusz
-
20. Data: 2018-05-24 12:01:53
Temat: Re: Amatorskie projekty mikroprocesorowe przed AVR-ami i 8051
Od: Piotr Gałka <p...@c...pl>
W dniu 2018-05-23 o 18:38, Marek pisze:
> On Wed, 23 May 2018 14:10:50 +0200, Piotr
> Gałka<p...@c...pl> wrote:
>> Problem 2, który nas rozłożył.
>> Znaleźliśmy w procesorze 3 błędy. Dwa (jak już je zrozumieliśmy) udało
>> nam się jakoś programowo obejść, ale trzeciego nie. Ten trzeci polegał
>> na tym, że procesor przegapiał czasem przychodzące przerwanie.
>
> Pamiętasz co to był za procek?
>
Nie pamiętam.
Kilka lat temu, szukając czegoś natknąłem się na ten prototyp, ale nie
pamiętam gdzie. Przejrzałem teraz kojarzące mi się miejsca. Bardziej
wytrwale nie będę szukał, bo i tak nie wiem czy nie jest to tylko
prototyp z podstawką bez procka.
Przejrzałem regał ze starymi dokumentacjami, ale ona mogła w ogóle nie
powstać - nie doszliśmy do tego etapu.
Dogrzebałem się do pudła z szynami ze scalakami. Wszystkie z okienkami
to tylko jakieś EPORMy albo duże 40pinowe, a te PICe miały mniej więcej
rozmiar EPROMu.
Znalazłem jedynie wpięte w styropian wyświetlacze, które były do niego
użyte (charakterystyczne bo 7 segmentowe z dodatkowymi skośnymi kreskami
- chyba wszystkie litery jakoś dawało się wyświetlać). Wiem też, gdzie
mam pudełko z 1000 LEDów pomarańczowych, które wtedy przysłał nam
zamawiający.
Nie wiem jaki to procek, a nie będę zawracał głowy bratu (on pisał
oprogramowanie) bo mi się oberwie, że marnuję czas zamiast zrobić to co
jest akurat pilne :)
P.G.