-
1. Data: 2009-08-13 07:51:52
Temat: Amatorskie PCB i braki wiedzy
Od: Osadnik <o...@w...pl>
Od kilku miesięcy kombinuję trochę nad pewnym fragmentem swojego
projektu do oszczędzania ciepła, jednak moje niezdecydowanie powoduje że
nie mogę niczego zrobić do końca i to głownie przez swoje wątpliwości.
Nakreśliłem sobie schemat i projekt płytki ale nadal ma wątpliwości czy
to bedzie działać - do tej porty nikt nie podjął sie sprawdzenia tego z
wiedza większa od mojej lub daje dwu znaczne odpowiedzi i sam ma
wątpliwości - czyli nie wie.
Sprawa jest zamieszczona an elektrodzie ale tylko sam sobie odpowiadam
bo nikt nawet tego wątku o dziwo nie czyta.. nie wiem w sumie dlaczego?
http://www.elektroda.pl/rtvforum/viewtopic.php?p=678
1044#6781044
Jest schemat, jest projekt płytki moje, pytanie wątpliwości a tu nawet
brak złośliwych komentarzy :P.
Próbowałem nawet wykonać samodzielnie te płytkę ale nijak mi se udaje -
ciągle źle się odciska na miedzi - znaczy poszarpane wszystko i
poprzesuwane - szlag trafia normalnie bo zachowuje najwyższa czystość,
temperatura odpowiednia a i tak nie odciska sie 100% na płytce.
Teraz bym chciał to komuś zlecić jednak no właśnie nie ma pewności czy
zadziała i pieniądze nie pójdą w błoto.
Tak, płytka robiona przez kompletnego amatora więc nie ma tu za wiele
skomplikowanych rzeczy a wręcz bedzie wyglądało jak mega pająk tylko
przyklejony w jednym miejscu.
No chyba ze bedzie jakaś dobra dusza która zrozumie ideę i poprawi
projekt ponieważ nie może ścierpieć aż takiej amatorszczyzny.
Tak przy okazji wplotę jeden problem - jak zrobić odwrotny przekaźnik?
czyli gdzieś przepływa sobie bądź nie 230V z niewielkim natężeniem ale
daje mi po drugiej stornie odizolowany stan logiczny 0 lub 1 na +5V?
Pewnie odpowiedź jest prosta ale zdolności mojego kojarzenia sa kiepskie
mimo chęci czytania różnych podręczników.
-
2. Data: 2009-08-13 07:56:21
Temat: Re: Amatorskie PCB i braki wiedzy
Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>
Osadnik wrote:
> Próbowałem nawet wykonać samodzielnie te płytkę ale nijak mi se udaje -
Wygląd tej plytki sugeruje że dało by radę ją polutowac na uniwersalnej.
Mam na mysli uniwersalną z siatką dziurek i punktów lutowniczych bez
zadnych połączeń.
Coś takiego:
http://www.cyfronika.com.pl/um66.htm
> ciągle źle się odciska na miedzi - znaczy poszarpane wszystko i
> poprzesuwane
Zainwestuj w laminator.
> Tak przy okazji wplotę jeden problem - jak zrobić odwrotny przekaźnik?
> czyli gdzieś przepływa sobie bądź nie 230V z niewielkim natężeniem ale
> daje mi po drugiej stornie odizolowany stan logiczny 0 lub 1 na +5V?
Osobiscie robie transoptorem (+ kondensatorek jesli nie musze widzieć
przejśc przez zero).
-
3. Data: 2009-08-13 08:39:17
Temat: Re: Amatorskie PCB i braki wiedzy
Od: "nuclear2001" <n...@p...onet.pl>
> Jest schemat, jest projekt płytki moje, pytanie wątpliwości a tu nawet
> brak złośliwych komentarzy :P.
> Próbowałem nawet wykonać samodzielnie te płytkę ale nijak mi se udaje -
> ciągle źle się odciska na miedzi - znaczy poszarpane wszystko i
> poprzesuwane - szlag trafia normalnie bo zachowuje najwyższa czystość,
> temperatura odpowiednia a i tak nie odciska sie 100% na płytce
wg mniejesli jestes poczatkujacym prasowaczem płytek to daj grubsze sciezki,
na ciensze przyjdrzie czas (wraz z doswiadczeniem) poza tym kwestia doboru
temperatury/papieru/ustawien drukarkino i całego procesu produkcyjnego tez
wymaga kialku zepsutych płytek na początek. Faktycznie tak tu juz było
napisane, laminator jest penwym ułatwieniem.
-
4. Data: 2009-08-13 10:09:39
Temat: Re: Amatorskie PCB i braki wiedzy
Od: Osadnik <o...@w...pl>
Sebastian Biały pisze:
> Osadnik wrote:
>> Próbowałem nawet wykonać samodzielnie te płytkę ale nijak mi se udaje -
>
> Wygląd tej plytki sugeruje że dało by radę ją polutowac na uniwersalnej.
> Mam na mysli uniwersalną z siatką dziurek i punktów lutowniczych bez
> zadnych połączeń.
Próbowałem - problem jest z gniazdami RJ45, i DB. Te maja naprzemiennie
nóżki i nijak idą sie wlutować (odginanie to bardzo kiepski pomysł).
>
> Coś takiego:
>
> http://www.cyfronika.com.pl/um66.htm
>
>> ciągle źle się odciska na miedzi - znaczy poszarpane wszystko i
>> poprzesuwane
>
> Zainwestuj w laminator.
Dla jednej płytki to... przesada ;) To już wole to zlecić komuś na
zewnątrz.
-
5. Data: 2009-08-13 10:15:57
Temat: Re: Amatorskie PCB i braki wiedzy
Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>
Osadnik wrote:
>> uniwersalnej. Mam na mysli uniwersalną z siatką dziurek i punktów
>> lutowniczych bez zadnych połączeń.
> Próbowałem - problem jest z gniazdami RJ45, i DB. Te maja naprzemiennie
> nóżki i nijak idą sie wlutować (odginanie to bardzo kiepski pomysł).
Szybsze i przede wszystkim wygodniejsze przy modyfikcjach nawet kosztem
pogietych nóg.
>> Zainwestuj w laminator.
> Dla jednej płytki to... przesada ;) To już wole to zlecić komuś na
> zewnątrz.
Kup więc pisak do płytek. Dla takiej trywialnej płytki powinien wystarczyc.
Koszt laminatora to 40zł. IMHO nie ma co się oglądać, jesli zrobisz już
4 płytki na nim, to pewno się zwróci koszt zakupu.
-
6. Data: 2009-08-13 10:18:01
Temat: Re: Amatorskie PCB i braki wiedzy
Od: "Maciek" <f...@i...pl>
Użytkownik "Osadnik" <o...@w...pl> napisał w wiadomości
news:h60goi$kj8$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> Tak przy okazji wplotę jeden problem - jak zrobić odwrotny przekaźnik?
> czyli gdzieś przepływa sobie bądź nie 230V z niewielkim natężeniem ale
> daje mi po drugiej stornie odizolowany stan logiczny 0 lub 1 na +5V?
Wykorzystaj przekaźnik z cewką na 230 VAC, a przez styki przepuść +5V.
Maciek
-
7. Data: 2009-08-13 11:26:12
Temat: Re: Amatorskie PCB i braki wiedzy
Od: Osadnik <o...@w...pl>
Sebastian Biały pisze:
> Osadnik wrote:
>>> uniwersalnej. Mam na mysli uniwersalną z siatką dziurek i punktów
>>> lutowniczych bez zadnych połączeń.
>> Próbowałem - problem jest z gniazdami RJ45, i DB. Te maja
>> naprzemiennie nóżki i nijak idą sie wlutować (odginanie to bardzo
>> kiepski pomysł).
>
> Szybsze i przede wszystkim wygodniejsze przy modyfikcjach nawet kosztem
> pogietych nóg.
Nogi od DB25 są diabelnie krótkie po wygięciu nie sięgają na druga
stronę laminatu.
>
>>> Zainwestuj w laminator.
>> Dla jednej płytki to... przesada ;) To już wole to zlecić komuś na
>> zewnątrz.
>
> Kup więc pisak do płytek. Dla takiej trywialnej płytki powinien wystarczyc.
Pisak mam - - tylko łapy mi sie trzęsą, próbowałem poprawiać błędy
odciśnięcia na mlaminacie ale jeden fałszywy ruch i było po zabawie.
>
> Koszt laminatora to 40zł. IMHO nie ma co się oglądać, jesli zrobisz już
> 4 płytki na nim, to pewno się zwróci koszt zakupu.
TO może o innym laminatorze myślimy...
-
8. Data: 2009-08-13 11:31:07
Temat: Re: Amatorskie PCB i braki wiedzy
Od: Osadnik <o...@w...pl>
Maciek pisze:
>
> Użytkownik "Osadnik" <o...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:h60goi$kj8$1@atlantis.news.neostrada.pl...
>
>> Tak przy okazji wplotę jeden problem - jak zrobić odwrotny przekaźnik?
>> czyli gdzieś przepływa sobie bądź nie 230V z niewielkim natężeniem ale
>> daje mi po drugiej stornie odizolowany stan logiczny 0 lub 1 na +5V?
>
> Wykorzystaj przekaźnik z cewką na 230 VAC, a przez styki przepuść +5V.
>
Hm, znalazłem ale drogie toto bo aż 16zł :) no cóż, mówi sie trudno...
-
9. Data: 2009-08-13 12:38:32
Temat: Re: Amatorskie PCB i braki wiedzy
Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>
Osadnik wrote:
> Nogi od DB25 są diabelnie krótkie po wygięciu nie sięgają na druga
> stronę laminatu.
Możesz cos do nich dolutować.
> Pisak mam - - tylko łapy mi sie trzęsą, próbowałem poprawiać błędy
> odciśnięcia na mlaminacie ale jeden fałszywy ruch i było po zabawie.
Dlatego trzeba kupić dodatkowo żyletkę ;) Pewno są w sklepach dla emo.
>> Koszt laminatora to 40zł. IMHO nie ma co się oglądać, jesli zrobisz
>> już 4 płytki na nim, to pewno się zwróci koszt zakupu.
> TO może o innym laminatorze myślimy...
Ja myślę o takim z Tesco (widziałem go jakieś pare miesiecy temu za 40
pare zł). TLAM3. Trzeba albo wymienic bimetal albo zrobić termostat
elektroniczny.
-
10. Data: 2009-08-13 13:46:05
Temat: Re: Amatorskie PCB i braki wiedzy
Od: DJ <j...@p...onet.pl>
On 2009-08-13 09:51:52 +0200, Osadnik <o...@w...pl> said:
> Od kilku miesięcy kombinuję trochę nad pewnym fragmentem swojego
> projektu do oszczędzania ciepła,
Spojrzałem na ten tresowany dom...
Chcesz oszczędzać ciepło, i marnujesz prąd ;)
Czy pomierzyłeś już ile zużywa Ci ten PeCe? Bo jak rozumiem chcesz go 24/7/365?
To tak z 40 W to chyba trzeba spokojnie liczyć, albo i więcej. Co
rocznie da Ci przynajmniej jakies 350kWh.
> jednak moje niezdecydowanie powoduje że nie mogę niczego zrobić do
> końca i to głownie przez swoje wątpliwości.
Prawda... wątpliwości są jednym z większych wrogów konstruktora... A
trzeba z nimi walczyć. Poszerzaniem wiedzy.
> Teraz bym chciał to komuś zlecić jednak no właśnie nie ma pewności czy
> zadziała i pieniądze nie pójdą w błoto.
Skoro ma być i tak pająk, to rób na płytce uniwerslnej, jak radzili już
wcześniej koledzy.
Jeśli nie chcesz mocować się z wlutowywaniem złącz, to daj wersje złącz
montowane do obudowy, i je przewodami do płytki.
I tak zmienisz jeszcze kilka razy koncepcję, więc nie ma sensu tej
płytki zamawiać gdziekolwiek.
> No chyba ze bedzie jakaś dobra dusza która zrozumie ideę
Idea szczytna, ale realizacja hm... ja bym wywalił PeCe, wywalił
windose, zrobił jako embedded linux na czymś bardziej energooszczędnym.
Ale to ja. Ty masz prawo mieć własne zdanie na ten pomysł, dostosowane
do swoich umiejętności, możliwości, itd.
--
DJ
PS. przy odpisywaniu na priv usun antyspamowy wpis z adresu