-
11. Data: 2010-07-27 09:20:39
Temat: Re: Alternator Merc. E270
Od: "Jurand" <j...@i...pl>
Użytkownik "P_ablo" <o...@o...pl> napisał w wiadomości
news:4c4e0bc5$0$19172$65785112@news.neostrada.pl...
> Użytkownik "Jurand" <j...@i...pl> napisał w wiadomości
> news:i2krv3$7ai$1@news.onet.pl...
>>
>> Wcale nie chcą. Naprawdę. To, że najpierw powiedzili 5700, a rozmowa
>> skończyła się na 2500, jest najlepszym przykładem ich uczciwości.
>>
>
> No teraz nie, ale na poczatku chcieli...
>
Aha... normalnie uczciwi ludzie, mówię Ci. Marża rzędu 300% to jest przecież
nic dziwnego, jeśli chodzi o produkty, które sam spokojnie możesz sobie
kupić u alternatywnego źródła.
Weź kup alternator tam, gdzie jest najtańszy. Zweryfikuj tylko to, czy
będzie pasował do danego modelu (numer VIN, albo oznaczenia ze starego
alternatora). Zawieź ten alternator do gości, którzy oferowali Ci za taki za
jedyne 2500 PLN i każ sobie zamontować przywieziony. Chyba, że dla Ciebie
1000 PLN w przód czy w tył nie robi różnicy ;)
Jurand.
-
12. Data: 2010-07-27 16:03:33
Temat: Re: Alternator Merc. E270
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Jurand" <j...@i...pl> napisał w
>> Co myslicie? Chcą mnie orżnąć?
> Wcale nie chcą. Naprawdę. To, że najpierw powiedzili 5700, a
> rozmowa skończyła się na 2500, jest najlepszym przykładem ich
> uczciwości. Zwłaszcza,
No co, promocja taka :-)
> że takie alternatory kosztują tyle, co napisałeś - okolice
> tysiąca z hakiem.
> Weź kup alternator tam, gdzie jest najtańszy. Zweryfikuj tylko
> to, czy będzie pasował do danego modelu (numer VIN, albo
> oznaczenia ze starego alternatora). Zawieź ten alternator do
> gości, którzy oferowali Ci za taki za jedyne 2500 PLN i każ sobie
> zamontować przywieziony.
Zeby sie okazalo ze kupil pan jakas tania podrobe i sie zepsula ?
J.
-
13. Data: 2010-07-27 16:04:52
Temat: Re: Alternator Merc. E270
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "DoQ" <p...@g...com> napisał
> Regand pisze:
>>> Co myslicie? Chcą mnie orżnąć?
>> http://allegro.pl/item1161717968_alternator_mercedes
_wodny_e220_e270_e320.html
>
> To dopiero przerost formy nad treścią.
> Kolejny "dobry wynalazek" obok koła dwumasowego.
Nie wiem o co chodzi, ale sprawia wrazenie znacznie mniejszego niz
zwykly.
I moze nie bedzie pekal co zime :-)
J.
-
14. Data: 2010-07-27 16:06:14
Temat: Re: Alternator Merc. E270
Od: DoQ <p...@g...com>
J.F. pisze:>
> Nie wiem o co chodzi, ale sprawia wrazenie znacznie mniejszego niz zwykly.
> I moze nie bedzie pekal co zime :-)
Nigdy mi nie pekl alternator ;)
Teraz mam 150A, fabrycznie nie ruszany - zamiast polewac go woda zrobili
dolot powietrza i tez dziala:)
Pozdrawiam
Pawel
-
15. Data: 2010-07-27 17:05:40
Temat: Re: Alternator Merc. E270
Od: Karolek <d...@o...pl>
J.F. pisze:
>> To dopiero przerost formy nad treścią.
>> Kolejny "dobry wynalazek" obok koła dwumasowego.
>
> Nie wiem o co chodzi, ale sprawia wrazenie znacznie mniejszego niz zwykly.
>
Ale mniejszy nie jest.
> I moze nie bedzie pekal co zime :-)
>
Ale szczotek, czy regulatora nie wymienisz... w zasadzie ten typ jest
nierozbieralny.
Juz jedna E klase przerabialem pod alternator od VW.
--
Karolek
-
16. Data: 2010-07-27 18:40:39
Temat: Re: Alternator Merc. E270
Od: CUT_INZ <C...@C...pl>
W dniu 2010-07-26 21:38, colidar pisze:
> Witam
>
> Padł alternator w mercedesie E270 (rok prod.1999, turbodiesel).
Tak z ciekawości przy jakim przebiegu padł? Mam E270 i już nieraz
straszono mnie cenami alternatorów.
5700zł kosztuje nowy alternator w ASO więc niekoniecznie chcieli cię
orżnąć.
-
17. Data: 2010-07-27 18:41:38
Temat: Re: Alternator Merc. E270
Od: CUT_INZ <C...@C...pl>
W dniu 2010-07-26 22:39, colidar pisze:
>
> Jest jeszcze kwestia nowy / regenerowany.
> Mnie interesuje nowy. W miejscach typu allegro trudno laikowi odróżnić
> jeden od drugiego;
>
Nowy w ASO 5700zł + ewentualna robocizna
-
18. Data: 2010-07-27 19:22:00
Temat: Re: Alternator Merc. E270
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "DoQ" <p...@g...com> napisał w wiadomości
news:i2mpa9$1nc$1@mx1.internetia.pl...
> J.F. pisze:>
>> Nie wiem o co chodzi, ale sprawia wrazenie znacznie mniejszego
>> niz zwykly.
>> I moze nie bedzie pekal co zime :-)
>
> Nigdy mi nie pekl alternator ;)
Bo nie miales wloskiego :-)
J.
-
19. Data: 2010-07-27 19:23:30
Temat: Re: Alternator Merc. E270
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Karolek" <d...@o...pl> napisał w wiadomości
news:i2msnu$2hd1$1@news.mm.pl...
> J.F. pisze:
>> Nie wiem o co chodzi, ale sprawia wrazenie znacznie mniejszego
>> niz zwykly.
> Ale mniejszy nie jest.
>
>> I moze nie bedzie pekal co zime :-)
> Ale szczotek, czy regulatora nie wymienisz... w zasadzie ten typ
> jest nierozbieralny.
Pytanie ile szczotki wytrzymuja.
Bo jak padnie cos ambitniejszego niz szczotki .. juz chyba tylko
hobbysta moze sobie sam naprawic, mechanikowi sie w zasadzie nie
oplaca.
J.
-
20. Data: 2010-07-27 20:27:20
Temat: Re: Alternator Merc. E270
Od: krzyss <k...@S...com>
W dniu 2010-07-27 00:33, Olek pisze:
> przeczytałem, no i co w związku z tymi okularami? :)
A sorry, okulary inteligencji nie zastepuja.
On nie pisal o ASO :-P
--
===-----== krzyss vel Qkill ==-----===
----===---- www.krzyss.com ----===----
===------=== A3 TDI Power ===-------===