-
61. Data: 2012-11-13 22:51:29
Temat: Re: AXA gdzie ich zaskażyć???
Od: Maciek <m...@n...pl>
W dniu 2012-11-13 22:45, t? pisze:
> Miałem też wyceny gotówkowe (choć ostatecznie robiłem bezgotówkowo) i
> spokojnie pozwalały na naprawienie auta, oczywiście nie w ASO, ale znasz
> kogoś, kto naprawia starego grata w ASO?
To gratuluję szczęścia, ewentualnie nasze definicje naprawy auta,
którego uszkodzenie nie nastąpiło z winy właściciela, się różnią.
--
Pozdrawiam
Maciek
-
62. Data: 2012-11-13 22:51:33
Temat: Re: AXA gdzie ich zaskażyć???
Od: tÎż
Maciek wrote:
> Spieszę wyjaśnić. Dostaję 1000, wydaję 100. Dostaję 2000, wydaje 200.
> Proporcjonalnie? Tymczasem firmy ubezpieczeniowe dostają 1000, wydają
> 1200, w kolejnym roku znów dostają 1000, wydają 1500, a przynajmniej tak
> twierdzą. To teraz sprawdź ten swój słownik :->
Widzę, że już ktoś przeczytał Ci definicję ze słownika, to teraz
przeczytaj jeszcze raz mój post, dla ułatwienia zacytuję:
"To Ty się mylisz -- suma wypłaconych odszkodowań jest proporcjonalna do
sumy wypłaconych składek (w, powiedzmy, kilkuletniej perspektywie). Jakie
składki -- taka usługa."
--
ss??q s? ??u??ou??
-
63. Data: 2012-11-13 23:04:42
Temat: Re: AXA gdzie ich zaskażyć???
Od: tÎż
Maciek wrote:
> To gratuluję szczęścia, ewentualnie nasze definicje naprawy auta,
> którego uszkodzenie nie nastąpiło z winy właściciela, się różnią.
Moja definicja oznacza przywrócenie stanu pierwotnego, a nie 2x lepszego.
--
ss??q s? ??u??ou??
-
64. Data: 2012-11-14 00:12:00
Temat: Re: AXA gdzie ich zaskażyć???
Od: Izydor <i...@w...pl>
On 2012-11-13 22:41, t? wrote:
> Skoro zdenerwowałem się stłuczką, to może prostytutka powinna mnie
> pocieszyć w ramach OC? :>
>
Que? A tak w temacie?
-
65. Data: 2012-11-14 19:46:55
Temat: Re: AXA gdzie ich zaskażyć???
Od: tÎż
Izydor wrote:
>> Skoro zdenerwowałem się stłuczką, to może prostytutka powinna mnie
>> pocieszyć w ramach OC? :>
>>
> Que? A tak w temacie?
Skup się.
--
ss??q s? ??u??ou??
-
66. Data: 2012-11-14 21:42:40
Temat: Re: AXA gdzie ich zaskażyć???
Od: Izydor <i...@w...pl>
On 2012-11-14 19:46, t? wrote:
> Skup się.
>
Utrata samochodu nie jest strata moralna.