-
11. Data: 2011-08-10 10:58:00
Temat: Re: AXA
Od: "CeSaR" <a...@m...com>
> Teraz sprawa jest u prawników a oni lubią takie sprawy.
> Jeśli kogoś to interesuje, to poinformuję co będzie dalej.
> A AXE omijać szerokim łukiem. A PZU, Warcie i Allianz nie
> miałem nigdy takich jajec.
Jak nie ma podpisanego kwitu - oświadczenia to będzie slowo przeciw slowu bo
śwaidkow pewnie tez nie ma (znaczy takich, ktorzy beda chcieli swiadczyc).
"Cofajacy" jesli jest wystarczajaco twardy i odwazny zawsze moze powiedziec
ze twoj pracownik go "dojechal' i to jego wina :-)
C
-
12. Data: 2011-08-10 11:50:47
Temat: Re: AXA
Od: "Papkin" <s...@s...net>
megrims wrote:
> Jakiś miesiąc temu jeden z pracowników pojechał do DC
> Na bramce na A2 jakiś baran postanowił zmienić bramkę na taką
> co była mniej obłożona i wrzucił wsteczny i oczywiście
> BUM. Pracownik jak to pracownik - nie trafił w klakson.
Czy tam nie ma kamer? Wg mnie moga byc... zapytaj, ale pewnie juz nagranie
dawno nagrane innym.
-
13. Data: 2011-08-10 14:40:00
Temat: Re: AXA
Od: Piotr Czyż <i...@i...com>
Dysiek pisze:
> W sumie nie wiem, ostatnio jak mialem stluczke z mojej winy i sie
> przyznalem, ze moja wina itd gosc chcial wezwac paly. Zadzwonil
> (wszystko bylo slychac - stal blisko mnie) i powiedzieli, ze jak ja sie
> przyznaje to nie przyjada.
No to mało zdeterminowany. Często właśnie po to, żeby uniknąć poodbnych
problemów firmy mają w regulaminach korzystania z samochodów służbowych
zapis o obowiązku wezwania i potwierdzenie faktu z policji.
Nie ma się co dziwić, że chciał wezwać pały. Może zobaczył, że masz OC w
firmie, która kombinuje przy wypłatach, będziesz chciał zmienić zeznanie,
powiesz, że pod przymusem kazał Ci podpisać cokolwiek.
Dla swojego ubezpieczyciela OC jesteś w 100% wiarygodny jak nie
przyznajesz się do winy. Jak przyznajesz, to wtedy t woja wiarygodność w
ich oczach spada.
--
Piotr Czyż
-
14. Data: 2011-08-10 14:41:30
Temat: Re: AXA
Od: Piotr Czyż <i...@i...com>
Michał pisze:
>> A AXE omijać szerokim łukiem.
> Słabo :( właśnie się u nich ubezpieczyłem na kolejny rok
To niestety powoduje, że do ew. stłuczki dołożysz 250zł mandatu, bo
poszkodowany będzie się czuł pewnie mając dodatkowo papier z policji
--
Piotr Czyż
-
15. Data: 2011-08-10 15:08:31
Temat: Re: AXA
Od: "Dysiek" <b...@b...pl>
> Nie ma się co dziwić, że chciał wezwać pały. Może zobaczył, że masz OC w
> firmie, która kombinuje przy wypłatach, będziesz chciał zmienić zeznanie,
> powiesz, że pod przymusem kazał Ci podpisać cokolwiek.
Mysle, ze bylo sie czemu dziwic, bo jechac sejczento za 3 tysiace a
zachowywal sie jakby jechal Ferrari. Ja generalnie ufam ludziom. Milaem
kilka stluczek z nie swojej winy i jakos nie odczuwalem potrzeby wezwania
policji. Ba! raz walnela mnie babka w tylek, zarysowala zderzak. Wzialem
numer telefonu mowiac ze zobacze na kanale czy cos sie nie uszkodzilo, jak
nie to jej odpuszcze. Okazalo sie, ze zaczepy mocno sie skrzywily.
Zadzwonilem, spisalismy zeznanie i bylo git.
Dysiek
-
16. Data: 2011-08-10 17:58:27
Temat: Re: AXA
Od: Bydlę <p...@g...com>
On 2011-08-09 19:45:34 +0200, megrims <m...@i...pl> said:
> Sprawca przyznał się, że cofał.. NA AUTOSTRADZIE..
> i doszło do BUM. A dzisiaj przyszło pismo od AXY, że
> odmawiają wypłaty odszkodowania z OC, bo wg sprawcy to
> inaczej było. Jakie wnioski? Zawsze wołać pały. Niech
> przyjadą, wlepią mandat.
Święte słowa.
> A AXE omijać szerokim łukiem.
Sprawca pracuje w tej firmie?
;>
--
Bydlę
-
17. Data: 2011-08-10 18:19:40
Temat: Re: AXA
Od: Piotr Czyż <i...@i...com>
newsartmediaWYTNIJTO pisze:
>> A AXE omijać szerokim łukiem. A PZU, Warcie i Allianz nie miałem nigdy
>> takich jajec.
> Inni za to mieli:
Mylisz przede wszystkim szkodę OC z AC. W tej pierwszej wcale
ubezpieczyciel nie ma takiej dowolności. Tu chodzi o przypadek w którym
ktoś winny (ubezpieczony w AXA) zmienia zeznania a jego ubezpieczycielowi
jak najbardziej to pasuje.
Wracając do wątku z Twojego forum. Najpierw się słucha propozycji
ubezpieczyciela w później robi samochód. W tym przypadku "(...)
Dodatkowo zaproponowali mi kwotę niższą o ok 5tys niższą niż
rzeczywiście zapłaciłem za naprawę auta (wykorzystując części zakupione po
cenach dużo niższych niż w ASO).(...)" po prostu olewa się taką ofertę i
wstawia samochód do rzeczonego ASO.
Nie jestem agentem, ale akurat z PZU doświadczenia mam takie, że ani przy
OC (gdzie poszkodowany był ubezpieczony) ani ze swojego AC nigdy z
wypłatą nie miałem problemu. Tyle, że ja po prostu naprawiłem samochód a
nie szukałem zarobku.
--
Piotr Czyż
-
18. Data: 2011-08-10 22:29:48
Temat: Re: AXA
Od: k...@o...pl
> odmawiają wypłaty odszkodowania z OC, bo wg sprawcy to
> inaczej było.
Nie czepiaj sie Axy. W takiej sytuacji KAZDA firma ubezpieczeniowa sie wypnie.
Z OC sprawcy wyplaca sie kase wylacznie wtedy, kiedy sprawca sie przyznaje i
bierze cala wine na siebie. W innym wypadku sad.
Tak postepuja wszystkie firmy, po prostu trafiles na uja co postanowil zmienic
zeznania.
kapec
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
19. Data: 2011-08-13 13:33:58
Temat: Re: AXA
Od: jerzu <t...@p...onet.pl>
On Wed, 10 Aug 2011 10:52:51 +0200, Franc <s...@p...pl> wrote:
>Wręcz przeciwnie. Ja polecam PZU jako ubezpieczyciela. Szkoda załatwiona
>szybko, sprawnie. Samochód naprawiony i tyle. Żadnych problemów.
Ja mam z PZU 40/60.
Jedna szkoda (z AC, regres z OC sprawcy, jakieś TU typu krzak)
załatwiona tak sobie, z wielkimi bólami i wymianą pism pomiędzy
stronami.
Druga (z AC, regres z OC sprawcy, chyba Alianz) załatwiona
bezproblemowo i szybko.
Trzecia (z AC, wymiana przedniej szyby) j.w.
--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński x...@p...onet.pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200