-
21. Data: 2016-08-07 10:39:41
Temat: Re: 5 sierpnia piątek wypadek na A4 przed bramkami w Krakowie
Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>
On 2016-08-07 09:13, Cavallino wrote:
>> Owszem. Przy czym przeklinanie spada znacząco w weekendy z powodu
>> korelacji z tirami. Ale jeśli chcesz wiedzieć gdzie stoją z radarem to
>> się dowiesz. Z dokładnością do kilometra.
> No chyba żeby też nikomu nie chciało się odpowiedzieć, bo to jest
> przecież trudniejsze niż kliknięcie w Yanosika.
Nie, odpowiedzi pojawiają się dośc często. Ba, nawet nie musisz pytać co
chwile ktoś mówi na jakim kilometrze co się dzieje. Poruszam się głównie
w aglomeracji śląskiej. Wiele pytań dotyczy kierowania na jakąś
konkretną ulicę i dostają zawsze odpowiedź.
> Zwłaszcza w weekendy, faktycznie jest wtedy mniej tirowskiego chamstwa,
> ale i chętnych do odpowiadania jak na lekarstwo.
Owszem, CB nie jest doskonałe. Podobnie jak prezerwatywa. Wobec tego nie
używać.
> Zdaję sobie sprawę z przyczyn, co nie znaczy że je akceptuję.
> A znam takich, którzy z tego powodu zrezygnowali z cb.
CB jest nieocenione w przypadkach awaryjnych, pomogli mi z wulkanizacją,
pomogli jak się zgubiłem, wskazali objazdy, ostrzegli o korkach itp.
Pewno że mozna sie obrażać, szczególnie jak sie ma dzieci w samochodzie.
CB zapewnia bezkarność stąd takie wypełzanie prawdziwej natury ludzi na
eterze, jednak bywa bardzo pomocne.
-
22. Data: 2016-08-07 11:09:16
Temat: Re: 5 sierpnia piątek wypadek na A4 przed bramkami w Krakowie
Od: "Axel" <n...@s...mu>
Użytkownik "RadoslawF" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:no4nee$6se$...@n...news.atman.pl...
>>> Ludziska się rozleniwili, coraz więcej yanosików eksploatują janusze
>>> tylko odbierający jego dane.
>>> A jeśli algorytm nie co do zasady sprawdza czasów przelotu, a tylko
>>> bazuje na klikaniu - no to są efekty.
>>> Powinien sam wykrywać że 100% ludzi w danym miejscu stoi na drodze
>>> zamiast nią jechać i w ten sposób ekstrapolować zator.
>>
>> Zaraz - przecież on tak właśnie działa - czyż nie?
>>
>Widać nie.
Nie? A jak? Jak sobie wyobrażasz inaczej przekazywanie informacji o korku?
Klikasz klawisz "stoję w korku"??? To pokaż mi, gdzie taki jest.
--
Axel
-
23. Data: 2016-08-07 11:11:26
Temat: Re: 5 sierpnia piątek wypadek na A4 przed bramkami w Krakowie
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Sat, 6 Aug 2016 22:01:21 +0200, Sebastian Biały napisał(a):
> On 2016-08-06 20:56, Shrek wrote:
>>>>> Może, ale autor posta narzeka na korki. GMaps robią to automatycznie
>>>>> więc nie jesteś skazany na cwaniaczków którym się nie chce kliknąć ale
>>>>> chcą wiedzieć.
>> No przecież twierdziłeś, że na Yanosiku jesteś skazany na klikających.
>
> Nie. Były mapy które wymagały kliniecia na ekranie jeśli trafileś radar,
> korek, wypadek, kontrole itd. GMaps takie nie jest przynajmniej w sensie
> korków i to oznacza że może konkurować z yanosikiem wiec ma sens jego
No wlasnie - tylko w sensie korkow, bo skad ma wiedziec, ze wypadek
czy kontrola.
A yanosik korki chyba uwzglednia automatycznie, tzn predkosc na
odcinku. I chyba potrafi sciagnac z autostrady przed korkiem - choc
musialbym to sprawdzic - sytuacja, gdy korka nie bylo, zaplanowal
trase, prowadzi nia ... a w miedzyczasie robi sie korek.
zgloszenie reczne i ostrzezenie przed korkiem na autostradzie cenne -
nie kazdemu wychodzi ostre hamowanie.
Nie wiem czy GMaps ostrzega "za kilometr wszyscy stoja".
J.
-
24. Data: 2016-08-07 11:36:25
Temat: Re: 5 sierpnia piątek wypadek na A4 przed bramkami w Krakowie
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Fri, 5 Aug 2016 23:05:32 +0200, Pawel napisał(a):
> Witam, czy ktoś z koleżanek lub kolegów miał przyjemność utknąć dziś w
> nocy w korku z powodu wypadku przed bramkami na A4 jadąc do Krakowa ...
> a korzystał przy tym z Yanosika?
> Zrodziło się we mnie paskudne podejrzenie, że aplikacja, która do tej
> pory w miarę trafnie ostrzegała mnie przed utrudnieniami i sugerowała
> zjazd, dziwnym trafem na płatnym odcinku autostrady zgłupiała i
> wpakowała mnie w godzinne opóźnienie, pokazując przy tym, że droga jest
> przejezdna, choć wg mojego rozeznania, nie była już od pół godziny.
>
> Jeszcze zobaczyłem przy tym na ekranie fajną reklamę mostostalu.
Sugerujesz, ze autostrada sponsorowana ? :-)
A kiedy wjezdzales/mijales zjazd ? Pol godziny to akurat tyle, ze mial
prawo nie wiedziec jak planowal.
Ostatnie doswiadczenie bylo tragiczne - nie wlaczylem yanosika, bo nie
ja prowadzilem, a jak zobaczylem korek pod Wroclawem, to sie zaczelo:
-internet w Play chodzi tragicznie/wcale,
-zmienic operatora sie nie da, bo telefon sie wiesza przy wyszukiwaniu
(tak ma - nie wiem czy wina Samsunga czy Play),
-po resecie internet nadal chodzi koslawo, a yanosik koslawo pokazuje,
i ciagle nic nie wiem.
-na tych roznych nawgacjach nawet trudno ustalic ile km jest do
najblizszego zjazdu.
no coz, nauczka na przyszlosc - nie byc leniwym, zawsze wlaczac
nawigacje przed jazda. Choc przeciez dobrze o tym wiem :-)
J.
-
25. Data: 2016-08-07 12:00:26
Temat: Re: 5 sierpnia piątek wypadek na A4 przed bramkami w Krakowie
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Cavallino c...@k...pl ...
> Zwłaszcza w weekendy, faktycznie jest wtedy mniej tirowskiego chamstwa,
> ale i chętnych do odpowiadania jak na lekarstwo.
Tirowcy to rzeczywiście sprecyficzna grupa ale z tym chamstwem to bym nie
przesadzał.
Z jakiegos powodu spora czesc ma chamski jezyk ze zdecydowanie nadmiernymi
przecikami, z drugiej jak to pominac to IMO tresc nie odbiega od sredniej.
Natomiast co do jakosci odpowiedzi na CB i przede wszystkim co do
czestotliwości uzywania radyjka - bez zarzutu.
Innymi słowy - jak jedzie ciezarówka to 95% ma włączone radio i mozna sie
czegos dowiedziec, jak jedzie osobówka to moze 10% ma włączone radio.
-
26. Data: 2016-08-07 12:18:18
Temat: Re: 5 sierpnia piątek wypadek na A4 przed bramkami w Krakowie
Od: "Axel" <n...@s...mu>
Użytkownik "Sebastian Biały" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:no6s4o$tsp$...@n...news.atman.pl...
> Nie, odpowiedzi pojawiają się dośc często. Ba, nawet nie musisz pytać co
> chwile ktoś mówi na jakim kilometrze co się dzieje. Poruszam się głównie w
> aglomeracji śląskiej. Wiele pytań dotyczy kierowania na jakąś konkretną
> ulicę i dostają zawsze odpowiedź.
Jeżdżę z CB od lat 90-tych (z przerwami). W kilku ostatnich samochodach mam
instalację na stałe - CB włącza się zawsze przy włączeniu silnika. Tak, jak
to opisujesz, było jakieś 5 lat temu, teraz - przynajmniej w mojej okolicy,
zdecydowanie mniej ludzi się odzywa.
> CB jest nieocenione w przypadkach awaryjnych, pomogli mi z wulkanizacją,
> pomogli jak się zgubiłem, wskazali objazdy, ostrzegli o korkach itp.
Podstawową zaletą CB jest to, że możesz dowiedzieć się o problemach na
drodze kilkadziesiąt kilometrów wcześniej i możesz odpowiednio zmienić swoją
trasę, dostać też informację, jak objechać korek (nawigacja nigdy nie będzie
znała miejscowych niuansów).
> Pewno że mozna sie obrażać, szczególnie jak sie ma dzieci w samochodzie.
Obrażać się nie ma o co, ja próbuję walczyć z bluzgami w eterze i ostatnio,
co ciekawe, więcej osób mnie popiera, bo kiedyś wszyscy na mnie wsiadali, że
mogę wyłączyć radio, jak mi się nie podoba.
A na współpasażerów - u mnie sprawdzają się słuchawki, które dają w
samolotach: jedną obcinam, a drugą zakładam na ucho - nie przeszkadza nawet
w długiej podróży, lepiej słyszę CB, a nikt w samochodzie nie słyszy nic
niepożądanego :-P
>CB zapewnia bezkarność stąd takie wypełzanie prawdziwej natury ludzi na
>eterze, jednak bywa bardzo pomocne.
Właśnie ostatnio - bywa, a kiedyś było nieocenione. No, ale pojawiły się
inne narzędzia, które częściowo zastępują CB - takie, jak omijanie korków w
nawigacjach i Yanosik.
--
Axel
-
27. Data: 2016-08-07 14:00:28
Temat: Re: 5 sierpnia piątek wypadek na A4 przed bramkami w Krakowie
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik J.F. j...@p...onet.pl ...
> Nie wiem czy GMaps ostrzega "za kilometr wszyscy stoja".
>
Nie ostrzega. Po prostu informuje o drodze głównej i alternatywach.
Jak gdzies jest korek to przelicza czas i w razie potrzeby proponuje
alternatywna droge.
Do tego jadac, pokazuje alternatywy informujac ze np. jak skrecisz tu to
pojedziesz 2 minuty dłuzej itd.
-
28. Data: 2016-08-07 14:00:29
Temat: Re: 5 sierpnia piątek wypadek na A4 przed bramkami w Krakowie
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Axel n...@s...mu ...
>> CB jest nieocenione w przypadkach awaryjnych, pomogli mi z
>> wulkanizacją, pomogli jak się zgubiłem, wskazali objazdy, ostrzegli o
>> korkach itp.
>
> Podstawową zaletą CB jest to, że możesz dowiedzieć się o problemach na
> drodze kilkadziesiąt kilometrów wcześniej i możesz odpowiednio zmienić
> swoją trasę, dostać też informację, jak objechać korek (nawigacja
> nigdy nie będzie znała miejscowych niuansów).
Czasami tez ostrzeze, czasami nie.
Mysle, ze nie ma co sie zastanawiac co lepsze i stosowac oba rozwiazania
jednoczesnie.
-
29. Data: 2016-08-07 14:29:38
Temat: Re: 5 sierpnia piątek wypadek na A4 przed bramkami w Krakowie
Od: Cavallino <c...@k...pl>
W dniu 07.08.2016 o 10:39, Sebastian Biały pisze:
> On 2016-08-07 09:13, Cavallino wrote:
>>> Owszem. Przy czym przeklinanie spada znacząco w weekendy z powodu
>>> korelacji z tirami. Ale jeśli chcesz wiedzieć gdzie stoją z radarem to
>>> się dowiesz. Z dokładnością do kilometra.
>> No chyba żeby też nikomu nie chciało się odpowiedzieć, bo to jest
>> przecież trudniejsze niż kliknięcie w Yanosika.
>
> Nie, odpowiedzi pojawiają się dośc często. Ba, nawet nie musisz pytać co
> chwile ktoś mówi na jakim kilometrze co się dzieje. Poruszam się głównie
> w aglomeracji śląskiej. Wiele pytań dotyczy kierowania na jakąś
> konkretną ulicę i dostają zawsze odpowiedź.
>
>> Zwłaszcza w weekendy, faktycznie jest wtedy mniej tirowskiego chamstwa,
>> ale i chętnych do odpowiadania jak na lekarstwo.
>
> Owszem, CB nie jest doskonałe. Podobnie jak prezerwatywa. Wobec tego nie
> używać.
>
>> Zdaję sobie sprawę z przyczyn, co nie znaczy że je akceptuję.
>> A znam takich, którzy z tego powodu zrezygnowali z cb.
>
> CB jest nieocenione w przypadkach awaryjnych,
Eeee tam, tak mi mówili na cb gdzie mam zjechać przed korkiem na A4
między Gliwicami i Wrocławiem, że do zjazdu na którym miałem zjechać już
dojechałem, bo korek był wcześniej.
Taki właśnie często jest pożytek z cb, gdzie każdy coś gada neizależnie
od tego ile wie.
-
30. Data: 2016-08-07 14:30:28
Temat: Re: 5 sierpnia piątek wypadek na A4 przed bramkami w Krakowie
Od: Cavallino <c...@k...pl>
W dniu 07.08.2016 o 14:00, Budzik pisze:
> Użytkownik Axel n...@s...mu ...
>
>>> CB jest nieocenione w przypadkach awaryjnych, pomogli mi z
>>> wulkanizacją, pomogli jak się zgubiłem, wskazali objazdy, ostrzegli o
>>> korkach itp.
>>
>> Podstawową zaletą CB jest to, że możesz dowiedzieć się o problemach na
>> drodze kilkadziesiąt kilometrów wcześniej i możesz odpowiednio zmienić
>> swoją trasę, dostać też informację, jak objechać korek (nawigacja
>> nigdy nie będzie znała miejscowych niuansów).
>
> Czasami tez ostrzeze, czasami nie.
> Mysle, ze nie ma co sie zastanawiac co lepsze i stosowac oba rozwiazania
> jednoczesnie.
Dokładnie o to chodzi.