-
61. Data: 2014-07-22 20:30:59
Temat: Re: 350k km na silnik benzynowy Toyoty to dużo?
Od: Rafał Grzelak <s...@d...com>
Pszemol wrote:
> Nie o to chodzi!
> Chodzi raczej o to, że nie dla każdego to paliwo jest drogie.
> Są ludzie, tak - nawet w Polsce, którym się dobrze powodzi.
> Zarabiają po 20-30 tysięcy złotych na miesiąc i naprawdę
> mają głęboko gdzieś czy litr paliwa kosztuje 5.15 czy 5.30.
> Typowy dusigrosz takiego człowieka nie zrozumie, bo tenże
> dusigrosz od razu będzie auto gazował i w roli hobby jeździł
> po mieście aby tankować na stacji gdzie paliwo jest 15 gr tańsze.
Zaczales od tego, ze kierowanie sie kosztami jest zabawne.
Ja po porstu chcialem zaznaczyc, ze przy $20+ za galon, wiekszosc
stanow bylaby takim dusigroszem.
Czlowiek zarabiajacy w Polsce kilkadziesiat tysiecy miesiecznie i
jezdzacy starym, ciasnym suvem z malym silnikiem to jest egzotyka.
--
Pozdrawiam, Rafał.
rg[na]skrzynka[kropka]pl
-
62. Data: 2014-07-22 23:00:48
Temat: Re: 350k km na silnik benzynowy Toyoty to dużo?
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Poldek p...@i...eu ...
>> Wręcz przeciwnie - toyota to niezawodne i godne zaufania toczydło.
>> Żadne tam dzieło sztuki....
>>
> Mam odmienne doświadczenia - Toyota to nie jakaś magiczna aura, tylko
> psuje się jak każdy samochód. W mojej lista rzeczy wymienionych na
> gwarancji to kilkanaście pozycji. Po gwarancji wymieniłem katalizator
> (czyli cały kolektor wraz z sondą), sprzęgło (docisk, łożysko, tarcza),
> jedną cewkę, uszczelkę pod pokrywą zaworów, tarcze przód, przewód wody,
> łożyska w alternatorze i kompresorze klimatyzacji, napinacz paska
> obsługi, gumy w zawieszeniu, uszczelki układu wydechowego, naprawa
> rozrusznika. Więcej w tym momencie nie pamiętam. Oczywiście nie piszę o
> rzeczach wymienionych w ramach normalnej eksploatacji (klocki, filtry
> itd.). W kolejce do roboty czeka kompresor klimatyzacji ponieważ wymiana
> samego łożyska nie rozwiązała wszystkich problemów. Moja Toyota została
> złożona w Wielkiej Brytanii, a przebieg ma nie 350 lecz zaledwie 170
> tys. km. Przebieg jest prawdziwy.
> Wierzę, że znajdzie się tu paru takich, którzy posiadają auto tej marki,
> które kiedyś trzeba będzie przecież sprzedać, więc będą bronić "legendy
> niezawodności" jak Reytany Rzeczypospolitej, żeby potem wołać 27 tys. zł
> za samochód z 350 tys. km na liczniku.
>
Biorac pod uwage Twoje doswaidczenia z wymiana tarcz co 65 tysiecy strzelam
ze kiepsko u Ciebie z technika jazdy.
Chociaz z drugiej strony jezdziłem kiedys yarisem firmowym - katowałem go
ile wlezie, przejechałem od nowości 150 tysiecy i nie zepsuło się totalnie
nic.
-
63. Data: 2014-07-22 23:02:02
Temat: Re: 350k km na silnik benzynowy Toyoty to dużo?
Od: LEPEK <g...@w...pl>
W dniu 2014-07-21 19:44, Poldek pisze:
> uciu wrote:
>> Znajomy chce sprzedać (i nie umie) w dość okazyjnej cenie rav4 2.0
>> benzyna z automatyczną skrzynią biegów (2007).
>> Cena jest bardzo okazyjna bo auto przeszło gradobicie (naprawione) w
>> dodatku przebieg to 350k km.
>> Auto ma od nowości (2007r) i wszystko było robione w ASO Toyota.
> O automatycznej skrzyni nic nie wiem, ale przy 350 tys. to po drodze
> powinny polecieć katalizatory wraz z sondami lambda, przynajmniej jedna
> cewka zapłonowa ale raczej więcej, łańcuch rozrządu powinien być 2 razy
> wymieniony, tarcze hamulcowe wymienione z 5 razy - kiedy ostatnio? W
> dobrze utrzymanym przez ASO aucie powinien być wymieniony układ
> wydechowy, gumy zawieszenia parę razy, amortyzatory raczej też,
> akumulator 2 razy, gumy wycieraczek kilka razy, alternator i kompresor
> klimatyzacji po 2 razy wymienione, uszczelki w silnika co najmniej raz,
> a lepiej 2 razy wymienione, końcówki drążków przynajmniej raz, świece co
> najmniej dwa razy, sprzęgło przynajmniej raz, a lepiej dwa razy, a
> jeszcze lepiej 3 razy, wtryski... itd. Jakie tam są zawory -
> hydrauliczne, czy na szklankach? Jeżeli na szklankach, to minimum raz
> szklaneczki wymienione. Jeżeli to wszystko jest w historii serwisowej z
> ASO i ostanie wymiany niedawno, to brać i dziękować.
Bzdury waćpan prawisz przeokrutne.
Duża część z tych "koniecznych" wymian związana jest z wiekiem, a nie z
przebiegiem - wydech, akumulator, itp.
Jeśli chodzi o tarcze hamulcowe, to ja nie wiem, czym jeździsz, ale przy
następnej wymianie kup porządne, to ci wystarczą na dłużej, niż 70 kkm.
A wymiana uszczelek, gum itp. jest konieczna, gdy są zużyte, a nie "bo tak".
Pozdr,
--
L E P E K Pruszcz Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Avensis CDT220 1CDFTV sedan'01
Avensis ADT250 1ADFTV sedan'08
Majesty YP125R SE068 sqter'08
-
64. Data: 2014-07-23 07:41:35
Temat: Re: 350k km na silnik benzynowy Toyoty to dużo?
Od: m...@o...pl
Poldek wrote:
> Szukasz jelenia, który da 27 tys. za Twoją super Toyotę z 350 ys. na
> liczniku?
Ja opisalem moje auto i moja opinia i moje auto nie ma nic wspolnego 2
twoja wymiana wyzlobionych tarcz,z twoim przedzewialym ukladem
wydechowym, zuzytymi gumami itd itd Zakoncze bo szkoda mi czasu na
jakakolwiek dyskusje z "golebiem"
-
65. Data: 2014-07-23 07:44:55
Temat: Re: 350k km na silnik benzynowy Toyoty to dużo?
Od: m...@o...pl
cef wrote:
> W dniu 2014-07-22 18:33, Poldek pisze:
>
>>> te ajnsztajn od samochodow - a widziales kiedys auto z automatem? Auto z
>>> automatyczna skrzynia NIE MA SPRZEGLA!
>>
>> A jak następuje zmiana przełożenia - bez rozłączania połączenia między
>> silnikiem, a napędzanymi kołami? :-)
NA BARDZO ELESTYCZNA GUMKE OD MAJTEK, od stringow sie nie nadaje, zbyt
delikatna.
>
> W skrzyni automatycznej czy zautomatyzowanej?
>
Kolejny ajnsztajn?
-
66. Data: 2014-07-23 07:55:10
Temat: Re: 350k km na silnik benzynowy Toyoty to dużo?
Od: m...@o...pl
HANA wrote:
> skrzyni jako takiej nie sprawdzisz bez podlaczednia do kompa
> ale...
> stan gdzies gdzie masz miejsce z przodu
> hamulec do dechy
> i gaz tez do dechy ale max na 3-4 sekundy
> obroty nie maja prawa przekroczyc 2000 rpm
> jesli beda wyzsze albo auto wyrwie do przodu lub zgasnie to nie bierz
To czy sie przekladnia slizga mozna zaobserwowac przy ruszeniu z
miejsca. Jak by mi ktos robil taki "test" ja wyzej opisany to bym go
zje--al jak tylko mozliwe i wywalil z auta szybciej niz by zdazyl
zapyatc o co mi chodzi.
>
>
-
67. Data: 2014-07-23 11:33:28
Temat: Re: 350k km na silnik benzynowy Toyoty to dużo?
Od: Franc <w...@w...pl>
Dnia Tue, 22 Jul 2014 20:08:36 +0200, uciu napisał(a):
>>a to nie ta przyapdkiem? ;)
>>http://otomoto.pl/toyota-rav-4-4x4-rocznik-2007-sr
ebrny-metalik-C33523745.html
> tak to ta.
> Opis skromny, ale telefon podany i wystarczy wystukać te 9 cyfr i wcisnąć
> zieloną słuchawke....
czekaj, czekaj. To my mamy jeszcze za Ciebie zadzwonić i wypytać o auto? A
może tak "cwanie" próbujesz opchnąć auto i tylko spamujesz na liście?
--
Franc
-
68. Data: 2014-07-24 12:33:25
Temat: Re: 350k km na silnik benzynowy Toyoty to dużo?
Od: Czesław Wiśniak <c...@n...pl>
> czekaj, czekaj. To my mamy jeszcze za Ciebie zadzwonić i wypytać o auto? A
> może tak "cwanie" próbujesz opchnąć auto i tylko spamujesz na liście?
Zdaje sie, ze ogloszenie zniknelo. Moze kupil.. sam od siebie :)
-
69. Data: 2014-07-24 13:03:30
Temat: Re: 350k km na silnik benzynowy Toyoty to dużo?
Od: uciu <a...@g...com>
> czekaj, czekaj. To my mamy jeszcze za Ciebie zadzwoniďż˝ i wypytaďż˝ o auto? A
>
> mo�e tak "cwanie" pr�bujesz opchn�� auto i tylko spamujesz na li�cie?
tak, tak masz racje było to moje ogłoszenie - taką fantazje i takie wnioski to
wyciągają tylko PISuary
uciu
-
70. Data: 2014-07-24 13:38:22
Temat: Re: 350k km na silnik benzynowy Toyoty to dużo?
Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>
Dnia 2014-07-24 13:03, Użytkownik uciu napisał:
>
>> czekaj, czekaj. To my mamy jeszcze za Ciebie zadzwoniďż˝ i wypytaďż˝ o auto? A
>>
>> mo�e tak "cwanie" pr�bujesz opchn�� auto i tylko spamujesz na li�cie?
>
> tak, tak masz racje było to moje ogłoszenie - taką fantazje i takie wnioski to
wyciągają tylko PISuary
>
> uciu
>
Wiemy już że jesteś głupi, nie potrafisz poprawnie cytować i że
nie lubisz PiSu. Coś jeszcze dodasz do tych informacji ?
Pozdrawiam