-
1. Data: 2012-02-02 23:22:29
Temat: 1.8 TD Fordowski w zimie...
Od: "Irek N." <j...@t...tajny.jest>
jak powszechnie wiadomo daje d..y przy temperaturach poniżej -20C :)
Mam takowy i potrzebuję aby jednak zechciał rano zapalić. Wpadł mi do
głowy pomysł samostartów (spray w wlot powietrza). Czy w roli takowego
nada się gaz przykładowo propan-butan?
Zrobiłem dzisiaj próbę - ciężko było, ale zapalił. Nie wiem ile w tym
gaz pomógł, psikałem troszeczkę z obawy o ewentualne skutki.
Robił już ktoś próby tego typu? Bardzo niebezpieczne?
__
Irek.N.
-
2. Data: 2012-02-03 08:08:39
Temat: Re: 1.8 TD Fordowski w zimie...
Od: "szufla" <b...@e...pl>
>Zrobiłem dzisiaj próbę - ciężko było, ale zapalił. Nie wiem ile w tym gaz
>pomógł, psikałem troszeczkę z obawy o ewentualne skutki.
>Robił już ktoś próby tego typu? Bardzo niebezpieczne?
Gdzies widzialem, ze najlepszy jest Plak do desek :)
sz.
-
3. Data: 2012-02-03 08:20:52
Temat: Re: 1.8 TD Fordowski w zimie...
Od: "PM" <x...@w...pl>
Użytkownik "szufla" <b...@e...pl> napisał
>>Robił już ktoś próby tego typu? Bardzo niebezpieczne?
>
> Gdzies widzialem, ze najlepszy jest Plak do desek :)
Plak działa - widziałem jak mechanik przetaczał tak samochód z zepsutymi
wtryskami
ale moze lepiej kupić jakiś autostart z eterem.
<am do czynienia z urzadzeniami gdzie firmowo jest pojemnik z eterem, używa
sie go w niskich temp.
-
4. Data: 2012-02-03 08:32:07
Temat: Re: 1.8 TD Fordowski w zimie...
Od: "szufla" <b...@e...pl>
> Plak działa - widziałem jak mechanik przetaczał tak samochód z zepsutymi
> wtryskami
Po co mu Plak jak ma rozwalone wtryski :)?
sz.
-
5. Data: 2012-02-03 08:36:21
Temat: Re: 1.8 TD Fordowski w zimie...
Od: "PM" <x...@w...pl>
Użytkownik "szufla" <b...@e...pl> napisał w wiadomości
news:jgg2i8$50j$2@inews.gazeta.pl...
>
>> Plak działa - widziałem jak mechanik przetaczał tak samochód z zepsutymi
>> wtryskami
>
> Po co mu Plak jak ma rozwalone wtryski :)?
>
z rozwalonymi wtryskami nie chciał jechać (silnik od biedy pracował na
jałowym)
wiec żeby wjechać na warsztat jeden mechanika kierował a drugi Plakiem dawał
w dolot.
no i dojechali.
-
6. Data: 2012-02-03 09:49:44
Temat: Re: 1.8 TD Fordowski w zimie...
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Irek N." napisał w wiadomości grup
>jak powszechnie wiadomo daje d..y przy temperaturach poniżej -20C :)
Nie Irku, to nie prawda. Mam dwa - ten stary faktycznie nie chce
zapalic, a ten jeszcze starszy nie ma z tym problemow :-(
W jednym aku bylo czysciutkie, w drugim nie dotykane od 2 czy 3 lat,
wykwity na klemach po pare cm - i zgadnijcie ktory zapalil :-)
Swoja droga .. skad te wykwity ? akumulator nieszczelny, czy
posmarowalem nie calkiem bezkwasowa wazelina ?
A ten "zadbany" aku i tak dostal zwarcia :-)
>Mam takowy i potrzebuję aby jednak zechciał rano zapalić. Wpadł mi do
>głowy pomysł samostartów (spray w wlot powietrza). Czy w roli
>takowego nada się gaz przykładowo propan-butan?
>Zrobiłem dzisiaj próbę - ciężko było, ale zapalił. Nie wiem ile w tym
>gaz pomógł, psikałem troszeczkę z obawy o ewentualne skutki.
Normalnie to sie chyba eterem robi, a p-b ... trudniej zapala niz
benzyna, tak przynajmniej mowia.
J.
-
7. Data: 2012-02-03 09:56:44
Temat: Re: 1.8 TD Fordowski w zimie...
Od: "PM" <x...@w...pl>
> Normalnie to sie chyba eterem robi, a p-b ... trudniej zapala niz
> benzyna, tak przynajmniej mowia.
w dieslu na 100% - wyższa liczba oktanowa.
-
8. Data: 2012-02-03 11:09:03
Temat: Re: 1.8 TD Fordowski w zimie...
Od: komar <k...@1...cc>
W dniu 2012-02-02 23:22, Irek N. pisze:
> jak powszechnie wiadomo daje d..y przy temperaturach poniżej -20C :)
> Mam takowy i potrzebuję aby jednak zechciał rano zapalić. Wpadł mi do głowy pomysł
> samostartów (spray w wlot powietrza). Czy w roli takowego nada się gaz przykładowo
> propan-butan?
> Zrobiłem dzisiaj próbę - ciężko było, ale zapalił. Nie wiem ile w tym gaz pomógł,
psikałem
> troszeczkę z obawy o ewentualne skutki.
> Robił już ktoś próby tego typu? Bardzo niebezpieczne?
kiedyś miałem nieprzyjemność jeździć przez rok autem z tym silnikiem, zaliczyłem dwie
zimy
i robiłem kilka eksperymentów. Na samostartach zatrzymywał mi się silnik - nie wiem
czemu,
moze kompresja za duża, ale jak zassał gaz to rozrusznik nie miał siły krecić wałem.
Wielkorotne grzenie świec nigdy nie pomagało, tylko pogarszało sprawę. Jedyne co
możesz
spróbować to: zakręcić z 10 sekund - jak nie zapali to wyjąć kluczyk ze stacyjki,
odczekać
2 minuty i po grzaniu świec aż usłyszysz, że wyłaczył się przekaźnik świec (pyknięcie
-
kilkanaście sekund po zgaśnięciu kontrolki grzania) próbuj palić - u mnie tym
magicznym
sposobem jakoś zapalał ale trzeba było i tak długo kręcić. Inna pewna metoda to z
holu -
zawsze zapalał :)
k.
-
9. Data: 2012-02-03 11:25:31
Temat: Re: 1.8 TD Fordowski w zimie...
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "PM" napisał w wiadomości grup
>> Normalnie to sie chyba eterem robi, a p-b ... trudniej zapala niz
>> benzyna, tak przynajmniej mowia.
>w dieslu na 100% - wyższa liczba oktanowa.
ale liczba oktanowa to odpornosc na spalanie detonacyjne - nie wiem
czy sie przeklada na zwykle spalanie :-)
J.
-
10. Data: 2012-02-03 11:41:27
Temat: Re: 1.8 TD Fordowski w zimie...
Od: "T." <k...@i...pl>
Użytkownik "PM" <x...@w...pl> napisał w wiadomości
news:jgg7gd$i6n$1@mx1.internetia.pl...
>
>> Normalnie to sie chyba eterem robi, a p-b ... trudniej zapala niz
>> benzyna, tak przynajmniej mowia.
>
> w dieslu na 100% - wyższa liczba oktanowa.
Oktany to dla benzyny. Dla ON określa się liczbę cetanową.
T.